![Fot. Pixabay / [url=https://pixabay.com/pl/kobieta-%C5%82%C3%B3%C5%BCko-kobiet-atrakcyjne-506120/]AlexVan[/url]/[url=https://pixabay.com/pl/service/terms/#usage]CC0 Public Domain[/url]](https://m.mamadu.pl/f60bf71efa37598d579510382f391fa7,1500,0,0,0.jpg)
REKLAMA
Seks. Wiemy, że nie zawsze macie na niego czas. Wiemy też, że często zamiast długiego i namiętnego stosunku wolicie „szybki numerek”. I wcale nie chcemy was przekonywać, że seks na stole, w łazience, w windzie, czy w parku jest gorszy od seksu w sypialni. Jednak, aby czerpać pełną przyjemności z „szybkich numerków” powinniście poznać uroki slow seksu, czyli...wolniej, znaczy lepiej!
W „slow seksie” jak w każdej dobrej historii – musi być miejsce na początek, rozwinięcie i zakończenie. Ważne, aby dobrze zadbać o każdą część waszego przedstawienia. Jak to zrobić? Podpowiadamy.
Początek
Czyli, gra wstępna. Ważna zawsze, to nie podlega dyskusji. Dlaczego? Chociażby dlatego, że gdy rozgrzewasz się dłużej, bardziej się relaksujesz. Zacznij ją już w ciągu dnia wysyłając swojemu partnerowi seksownego sms-a. Niech rozpali jego zmysły! Gdy znajdziecie się w łóżku, pomińcie na razie wasze miejsca intymne. Skupcie się na innych częściach ciała. Szyja, uda, brzuch...nie krępujcie się!
Czyli, gra wstępna. Ważna zawsze, to nie podlega dyskusji. Dlaczego? Chociażby dlatego, że gdy rozgrzewasz się dłużej, bardziej się relaksujesz. Zacznij ją już w ciągu dnia wysyłając swojemu partnerowi seksownego sms-a. Niech rozpali jego zmysły! Gdy znajdziecie się w łóżku, pomińcie na razie wasze miejsca intymne. Skupcie się na innych częściach ciała. Szyja, uda, brzuch...nie krępujcie się!
Rozwinięcie
Czyli, seks. Wypróbujcie różne pozycje. Sprawdźcie, która wam obojgu najlepiej odpowiada. Na jeźdźca? A może tradycyjnie? Śmiało! Patrzcie sobie głęboko w oczy, wypowiadajcie czułe słówka. Niech wasze ciała staną się jednością. Poruszajcie się powoli, wykonując łagodne, koliste ruchy.
Czyli, seks. Wypróbujcie różne pozycje. Sprawdźcie, która wam obojgu najlepiej odpowiada. Na jeźdźca? A może tradycyjnie? Śmiało! Patrzcie sobie głęboko w oczy, wypowiadajcie czułe słówka. Niech wasze ciała staną się jednością. Poruszajcie się powoli, wykonując łagodne, koliste ruchy.
Może zainteresować Cię także: Prawdziwy facet wie do czego służy siekiera, francuz i karabin. Mamy już dość lalusiów w rurkach!
Zakończenie
Czyli, po seksie. Nie uciekajcie, nie oddalajcie się od siebie. Przytulcie się i cieszcie się swoją obecnością. Rozmawiajcie – opowiedzcie sobie, jakie macie jeszcze fantazję, czego chcielibyście spróbować, co wam się podoba, a z czego chcielibyście zrezygnować. Pozwoli wam to przedłużyć stan euforii.
Czyli, po seksie. Nie uciekajcie, nie oddalajcie się od siebie. Przytulcie się i cieszcie się swoją obecnością. Rozmawiajcie – opowiedzcie sobie, jakie macie jeszcze fantazję, czego chcielibyście spróbować, co wam się podoba, a z czego chcielibyście zrezygnować. Pozwoli wam to przedłużyć stan euforii.
Przed „slow seksem”, a więc często przed seksem planowanym, zadbajcie o dobry nastrój. Polecamy świecę, nastrojową muzykę, może nawet wspólną kąpiel, którą możecie potraktować jako grę wstępną.
Dlaczego wolniej, znaczy lepiej?
Bo możecie pogłębić świadomość swojego ciała, zdobyć wiedzę o wrażliwych miejscach na ciele waszego partnera, bo w końcu – możecie odczuwać większą przyjemność. Pamiętajcie, wolniej wcale nie znaczy w nieskończoność ;-)
Dlaczego wolniej, znaczy lepiej?
Bo możecie pogłębić świadomość swojego ciała, zdobyć wiedzę o wrażliwych miejscach na ciele waszego partnera, bo w końcu – możecie odczuwać większą przyjemność. Pamiętajcie, wolniej wcale nie znaczy w nieskończoność ;-)
Dajcie sobie czas, nauczcie się siebie.
Źródło: Womenshealth












