Czy życie seksualne wpływa na jakość związku? Oczywiście, że tak. A naukowcy, którzy podjęli się bliższego przyjrzenia się tej kwestii doprecyzowali, jak częste stosunki nas uszczęśliwią.
Badanie, którego wyniki opublikowano w Social Psychological and Personality Science, określa, jaka częstotliwość stosunków seksualnych jest optymalna dla osiągnięcia pełni szczęścia w związku. Badacze zebrali informacje dotyczące trzydziestu tysięcy par, na przestrzeni czterdziestu lat. Jeden raz w tygodniu – te efekt badań. Nie rzadziej i, co ciekawe, nie częściej powinniśmy odbywać stosunki seksualne.
Okazało się bowiem, że w przypadku rzadszych stosunków, pary czerpią mniej satysfakcji nie tylko w sypialni, ale także w innych strefach życia. Co ciekawe, częstsze stosunki zdają się nie poprawiać jakości naszych relacji i odczuwanej satysfakcji. Odpowiedzialna za badania Amy Muise argumentuje, że seks raz w tygodniu tak dobrze wpływa na związek, ponieważ pozwala na utrzymanie idealnego poziomu intymności w związku.
Podana przez naukowców częstotliwość pokrywa się z poziomem zadowolenia z życia niezależnie od płci, wieku poszczególnych osób, czy stażu związku, a nawet długości samego stosunku. Jednym słowem: wydaje się być optymalna dla każdego.
Taka częstotliwość może być łatwa do osiągnięcia dla par, które są na początku swojej wspólnej drogi. A co z tymi, którzy mają jedno, dwójkę, lub więcej dzieci? Zarywają noce, po pracy biegną po dzieci do przedszkola, lub podejmują się wszelkich możliwych dodatkowych zleceń, by na utrzymanie dzieci zarobić? Jak znaleźć czas na seks, gdy prysznic i spokojne wypicie ciepłej herbaty pozostają luksusem? Gdy się nie uda utrzymać podanej przez naukowców częstotliwości, na pewno nie warto robić sobie z tego powodu wyrzutów. Najpierw odpocznijcie, to też podnosi poziom szczęścia i satysfakcji!