Co zrobić, by świetnie wywiązać się z wielu obowiązków? Najprostsze i najbardziej efektywne rozwiązanie to: rozdziel je pomiędzy innych. Świetnie się sprawdzi przy okazji świątecznych przygotowań.
Udział dzieci w wykonywaniu domowych obowiązków spełnia kilka funkcji. Pierwszą z nich jest nauczenie maluchów sumienności i odpowiedzialności. Drugą – realna pomoc, jaką niesie dziecięca praca. A przedświąteczne przygotowania to świetny moment, by włączyć dzieci do domowych obowiązków. Martwisz się, że będzie to dla nich przykra konieczność? Niepotrzebnie. Zyskają też poczucie odpowiedzialności za wspólne gospodarstwo domowe.
1. Podzielcie zadania. Zanim rozpocznie się szał przedświątecznych przygotowań, warto usiąść, spisać wszystko, co trzeba wykonać i wspólnie podzielić to między domowników. Wszystkich, wyłączone z przygotowań mogą być tylko najmłodsze dzieci.
2. Dostosuj zadania do wieku. Oczywiście nie zachęcamy, by kazać pięciolatkowi szorować łazienkę przy użyciu detergentów. Jednak nastolatek doskonale poradzi sobie z tym zadaniem. A pięcioletniemu maluchowi możemy powierzyć zadanie posprzątania zabawek.
3. Przygotowywanie ozdób świątecznych to idealne zajęcie dla najmłodszych. A kiedy już powstaną papierowe łańcuchy i bombki, dzieci świetnie poradzą sobie z ubieraniem choinki. Rodzice mogą im w tym pomóc, lub zrobić sobie wolny wieczór – w zależności od tego, jak zaplanowali swoje przedświąteczne przygotowania.
4. Umiejętności plastyczne dzieci można też wykorzystać na inne sposoby. Przygotowywanie świątecznych ozdób rozmieszczonych w całym mieszkaniu, finezyjne składanie serwetek – to rzeczy, na które możesz nie mieć czasu. Ale ich efekty okażą się całkiem miłe, jeśli wykonają je inni.
5. Daj sobie pomóc. Małe dzieci nie są w stanie wykonywać wielu czynności. Warto jednak, by towarzyszyły rodzicowi np. podczas robienia porządków w szafie. Nawet jeśli realna pomoc będzie nieznaczna, dziecko będzie miało poczucie spełnionego obowiązku. A za rok przy przedświątecznych porządkach może okazać się, że maluch naprawdę nieźle składa ubrania.
6. Wycieranie kurzy, układanie butów w przedpokoju – na pewno znajdzie się mnóstwo prostych i bezpiecznych czynności, które spokojnie można powierzyć dzieciom.
7. Bawcie się razem w kuchni. Zaangażowanie całej rodziny do lepienia pierogów, albo pieczenia świątecznych ciasteczek będzie nie tylko przydatne. To także wspaniała, rodzinna zabawa.
8. Deleguj zadania w kuchni. Być może nikt nie robi tak wspaniałej kapusty z grzybami jak tata i tak cudownego makowca jak mama, ale z pokrojeniem warzyw na sałatkę każdy nastolatek spokojnie sobie poradzi.
9. Nie wymagaj perfekcjonizmu. Powiedzmy sobie szczerze: lustro umyte przez jedenastolatka może nie wyglądać perfekcyjnie. Jednak zamiast ganić i poprawiać, warto docenić wysiłek i zamiast na korektę poświęcić czas na odpoczynek. Jedna smuga naprawdę jeszcze nigdy nikogo nie zabiła.
10. Uczyń z dzieci gospodarzy. Oboje rodzice kończą przygotowanie świątecznych dań, a pierwsi goście już stoją w progu. Spokojnie, niech dzieci poczują się gospodarzami. Mogą wziąć płaszcze, zaprosić do salonu, zaproponować wodę, kawę, herbatę. My będziemy mieli kilka minut na spokojne doprawienie sosu, goście będą serdecznie przyjęci, a dzieci poczują się bardzo dorośle.
A na koniec…
Zafundujcie sobie nagrodę. To może być wspólne oglądanie filmu, wyjście na łyżwy, lub do kina. W końcu po takich przygotowaniach każdemu należy się trochę relaksu!