Reklama.
Reklama.
Reklama.
10 najśmieszniejszych listów do Świętego Mikołaja! Zobaczcie, o czym naprawdę marzą najmłodsi
Pisanie listów do Świętego Mikołaja to dobry zwyczaj. Dzięki niemu dzieci mają szansę zastanowić się nad swoimi zachciankami, a rodzice czy też wspomniany święty, mają ułatwione zadanie wyboru świątecznego prezentu. Okazuje się jednak, że dzieci często charakteryzują się niezwykłą wręcz kreatywnością w tworzeniu listy świątecznych życzeń! Przedstawiamy wam 10 najbardziej nietypowych listów, które trafiły w tym roku w ręce Świętego Mikołaja:
Reklama.
1. Ten maluch nie zadowoli się kilkoma prezentami, jego lista ma aż 66 (a może nawet 99) pozycji! Wśród nich znajdują się płyty DVD, osobowość, strzelanina (?) ale też… pocałunek Mograna Freemana! Mikołaj nie będzie miał łatwego zadania…
2. Hmm… pozostaje mieć nadzieję, że Święty Mikołaj ma sprawnie działający komputer i połączenie z Internetem, bo linku do wymarzonego prezentu niestety nie da się po prostu kliknąć.
3. Pączki! Kto nie kocha pączków? Jedno jest pewne, bardzo kocha je Enzo, który w świątecznym liście zażyczył sobie ich aż 200!
4. Ups… od shirt do shit jest krótka droga, nieco dłuższa jest jednak od koszulki do kupy… Miejmy nadzieję, że Mikołaj nie weźmie tego listu zbyt poważnie!
5. Dzieci lubią dostawać pod choinkę zwierzątka. Nie ma w tym nic dziwnego pod warunkiem, że rodzice się na to zgadzają i że… nie są to zwierzęta hodowlane. To dziecko oprócz iPada i laptopa wymarzyło sobie m.in. świnię.
6. Czy to już niepokojące, kiedy na liście wymarzonych świątecznych prezentów znajdują się dwa rodzaje pistoletów i strzały?
7. Ochh… jedyny maluch, który poprosił o “więcej miłości”!
8. Skoro samodzielne negocjacje z rodzicami nic nie dają, to może Mikołajowi uda się zwiększyć dozwoloną ilość czasu przy telewizorze i nieco opóźnić godzinę chodzenia spać? Warto spróbować!
9. Mikołaja warto czasem przeprosić zanim zacznie się wypisywać życzenia. Słuszne podejście!
10. Ktoś tu naprawdę marzy o kocie… Oby tylko Mikołaj nie postanowił spełnić każdej pozycji z listu!
Źródło: huffingtonpost.co.uk
Reklama.