![Fot. Pixabay / [url=https://pixabay.com/pl/ojciec-ksi%C4%85dz-kap%C5%82an-szyi-white-873830/] Senlay [/url] / [url=https://pixabay.com/pl/service/terms/#usage] CC0 Public Domain [/url]](https://m.mamadu.pl/ab81430cc281aa3d19996693c4386942,1500,0,0,0.jpg)
Wizyta duszpasterska
Jeszcze do niedawna czas wizyt duszpasterskich rozpoczynał się po Bożym Narodzeniu, teraz jednak w dużych aglomeracjach kolęda wypada już w czasie Adwentu. Jedni wyczekują księdza z radością, inni uważają to za stratę czasu. Ale są też tacy, dla których jest to przykry obowiązek, ale księdza przyjmują. Jeszcze inni sądzą, że kolęda ma na celu jedynie zbiórkę pieniędzy i inwigilację mieszkańców.
W mieście
- W zeszłym roku ksiądz nas zaskoczył. Mieliśmy małe dziecko, mąż był zalatany i do tego nie ukrywam, że do kościoła nie chodzimy. Jakoś na początku grudnia zadzwonił dzwonek do drzwi, mąż odruchowo otworzył, a tam ksiądz. W najbliższej przyszłości planowaliśmy chrzest dziecka i wiedzieliśmy, że odmówienie wizyty nie wchodzi w grę. – Opowiada Julia, mieszkanka warszawskiej Pragi.
- My księdza przyjmujemy z szacunku, jako człowieka go po prostu wpuszczamy, ale zaznaczamy, że do kościoła nie chodzimy – mówi Justyna. – Jest niezadowolony, jakby tracił czas, a przecież możemy sobie porozmawiać tak po prostu o życiu. Prowokacyjnie wciska nam obrazki, które sugerują, że powinniśmy wrócić na dobrą drogę.
Może zainteresować cię też: W kościele usłyszałam, że "każdy seks to zło". Księża, odczepcie się od naszych rodzin, dzieci i łóżek!
Tam jest chyba jeszcze gorzej. Monika jakiś czas temu przeniosła się do małej miejscowości na pomorzu. Zszokowały ją zwyczaje, jakie tam panują: suto zastawione stoły i spijanie księdza nalewkami pędzonymi w tym właśnie konkretnym celu.