
Lambada – o tym tańcu często wspominają moje ciocie podczas rodzinnych spotkań. Podobno byłam urocza. Stąd pewnie ksywka „lambadówa”. Aga, redakcyjna koleżanka, była z kolei tak utalentowana, że rodzice zapisali ją do zespołu Tirlitirli.
REKLAMA
Uśmiechasz się? Pewnie dlatego, że też masz taneczne wspomnienia. Wspomnienia albo raczej wyobrażenia o tym jakie było z Ciebie taneczne dziecko. Zastanawiasz się czasem jak by to było zobaczyć swoje pląsy z dzieciństwa? Voila!
