Odciąganie pokarmu ma dwojakie zastosowanie. Przynosi ulgę kobiecie, kiedy jej piersi produkują nadmiar pokarmu (zdarza się to zazwyczaj na początku przygody z laktacją) i służy do nakarmienia dziecka pod nieobecność mamy. Jednym słowem ta czynność przyda się każdej karmiącej kobiecie.
Urodziłaś śliczne maleństwo i jesteś zdeterminowana, by karmić je piersią. Świetnie, tak trzymaj! Karmienie naturalne to wspaniały proces, ale niesie ze sobą pewne ograniczenia dla mamy. Jak tu wyjść z domu, kiedy maluch chce jeść co dwie godziny? W rozwiązaniu tego problemu pomoże ci odciąganie i przechowywanie pokarmu.
Ręcznie czy laktatorem?
Do pierwszych prób odciągania pokarmu potrzebujesz tylko własnych dłoni i położnej, która pokaże ci, jak to zrobić. Jeśli planujesz w najbliższych miesiącach zostawiać dziecko pod opieką osób trzecich, prawdopodobnie przyda ci się laktator. Jaki model wybrać? Tutaj niestety nie ma uniwersalnej recepty. Jednym kobietom odpowiadają te elektryczne, inne za nimi nie przepadają i wybierają proste, mechaniczne urządzenia. Dobór odpowiedniego laktatora to kwestia indywidualna. Poza laktatorem warto będzie zaopatrzyć się również w specjalne woreczki lub kubeczki do przechowywania pokarmu.
Odciąganie krok po kroku
Planujesz wyjście z domu i pozostawienie dziecka pod opieką jego taty, lub innej zaufanej osoby. Na początku lepiej się dobrze do tego przygotuj. Kiedy najlepiej odciągać pokarm? Odczekaj jakiś czas (np. godzinę) od ostatniego karmienia i bierz się do dzieła. Nie musisz się obawiać, że jeśli dziecko za chwilę zgłodnieje, nie będziesz mogła go nakarmić. Przystawienie niemowlaka do piersi pobudza produkcję kolejnej porcji pokarmu. Jeśli to możliwe, warto spróbować odciągnąć pokarm w ciągu nocy – wtedy jest on szczególnie wartościowy.
Odciągnięty pokarm musi być przechowywany w odpowiednich warunkach. W lodówce możemy trzymać go przez 96 godzin, potem zaczyna tracić wartości odżywcze. W zamrażarce pokarm możemy trzymać przez okres 3 – 6 miesięcy. Często zdarza się, że udaje się odciągnąć bardzo niewielką ilość pokarmu, niewystarczającą do nakarmienia niemowlęcia. Nic straconego! Włóżmy mleko do lodówki, w ciągu kolejnych godzin ponawiajmy próby odciągania. Kolejne porcje pokarmu schładzajmy w lodówce, mamy 24 godziny na to, by zlać je do jednego pojemnika. Pamiętajmy tylko, by nie wlewać świeżo odciągniętego mleka do schłodzonego bez uprzedniego schłodzenia.
Przed zamrożeniem każdy kubeczek lub woreczek warto oznaczyć datą odciągnięcia. Dzięki temu będziemy wiedzieć, do kiedy można użyć danej porcji. Przy rozmrażaniu w pierwszej kolejności sięgajmy po mleko z najbardziej odległą datą. Dzięki temu żadna porcja się nie zmarnuje.
Rozmrażamy i podgrzewamy pokarm
Przy rozmrażaniu pokarmu możemy zdecydować się na powolne rozmrażanie w lodówce lub w temperaturze pokojowej, możemy też skorzystać z podgrzewacza z funkcją rozmrażania lub ogrzewanie pod bieżącą wodą. Zrezygnujmy z szybkich metod rozmrażania, takich jak kuchenka mikrofalowa. Raz rozmrożony pokarm nie może być zamrażany po raz drugi.
Możliwość przechowywania pokarmu w zamrażalniku przez kilka miesięcy daje nam komfort przygotowania się na planowane, lub tym bardziej nieplanowane wyjścia z domu. Pamiętajmy jednak, że skład mleka zmienia się wraz z rozwojem dziecka. Mleko matki trzymiesięcznego niemowlaka rozmrożone po trzech miesiącach nie będzie optymalnym posiłkiem dla sześciomiesięcznego dziecka. Dlatego karmienie dziecka rozmrażanym pokarmem traktujmy jako dodatek a nie podstawę jego żywienia.
Pokarm możemy podgrzać w podgrzewaczu lub pod bieżącą wodą. Pamiętajmy, że jeśli mamy wątpliwości odnośnie temperatury, lepiej będzie podać dziecku mleko o nieco za niskiej temperaturze, niż za gorące.
Podawanie mleka dziecku
Ta kwestia wydawałaby się oczywista: napełniamy mlekiem dziecięcą butelkę i podajemy ją dziecku. To wygodne rozwiązanie, niestety nie zawsze jest zalecane. W przypadku problemów z karmieniem smoczek butelki może zaburzać proces ssania u dziecka. Wtedy pozostaje nam karmienie dziecka specjalną łyżeczką lub przeznaczonym do tego celu kubeczkiem, specjalną strzykawką. Pamiętajmy jednak, że w przypadku jakichkolwiek problemów z laktacją w pierwszej kolejności należy skonsultować sprawę z lekarzem.
Karmienie piersią to proces, który początkowo może się wydać skomplikowany. Pamiętaj, by w razie problemów skontaktować się ze specjalistą (najlepiej, jeśli będzie to doradca laktacyjny). A poza tym – z czasem zarówno samo karmienie piersią jak i odciąganie, przechowywanie, rozmrażanie, podawanie pokarmu staje się coraz łatwiejsze.