
Beata jest żoną Łukasza od 5 lat. Szczęśliwą żoną, tak przynajmniej jeszcze do niedawna myślała. Trochę ponad rok temu na świecie pojawiła się Lenka. Ich świat, jak to w przypadku narodzin dziecka bywa, wywrócił się do góry nogami. Na zmiany i nowe obowiązki Beata była przygotowana. Naiwnie wierzyła, że Łukasz też.
Takie myśli zaczęły pojawiać się w głowie Beaty, kiedy Łukasz już po raz kolejny wrócił później z pracy, choć nigdy wcześniej mu się to nie zdarzało. Kiedy dzwonił telefon, wychodził do drugiego pokoju, albo nawet wychodził z domu. Nie rozstawał się już z telefonem, a dostęp do komputera zabezpieczył hasłem. I mimo że przekonywał, że wszystko jest w najlepszym porządku, a te wszystkie hasła to dla bezpieczeństwa, Beata wiedziała, że coś jest nie tak.
To dość popularne i często wyszukiwane zagadnienie w internecie. Beata zaniepokojona zachowaniem męża, punkt po punkcie realizowała rady internautek. Było więc wąchanie koszuli, przeglądanie telefonu (kod zabezpieczający to rok urodzenia Lenki, złamanie go nie było więc trudne), przeszukiwanie kieszeni, obserwowanie jego Facebooka, przeszukiwanie samochodu. Wszystko na nic. I jeśli myślicie, że Beata myśli o nieuczciwości partnera wyrzuciła z głowy, to jesteście w błędzie. Postanowiła zastosować bardziej radykalne środki.
Test wierności, dyktafon, program komputerowy, kamery…ogrom możliwości, aby sprawdzić czy partner jest nam wierny. Wystarczy wyposażyć się w oferowany na rynku sprzęt szpiegowski i do dzieła!
Dyktafon, najlepiej w formie pendrive’a, tak aby nie był zbyt widoczny i aby łatwo można go było ukryć np. w samochodzie. Może być także ukryty (ku naszemu zdziwieniu) w…kluczu samochodowym. Ciekawym rozwiązaniem jest też spyphone, który choć wygląda jak normalny telefon, wyposażony jest w specjalne oprogramowanie, które umożliwi podsłuchiwanie rozmów i czytanie przychodzących i wychodzących wiadomości.
Specjalny, szpiegowski program. To chyba najbardziej popularna rzecz wykorzystywana do wykrycia zdrady w dzisiejszych czasach. Zainstalowany program zapamiętuje każde wystukane słowo i rejestruje odwiedzane w sieci strony. Co ważne, program uruchamia się wraz z włączeniem komputera.
Gdziekolwiek chcesz. Są tak małe, że bardzo trudne je wykryć. Między książkami, w lampce, w wazonie – naprawdę wszędzie. Relacja live gwarantowana.
Tu już niewiernego partnera nie podejrzysz, ale doskonale będziesz wiedzieć, gdzie się znajduje. Podrzucenie tego małego sprzętu do samochodu ukochanego, pozwoli ci być zawsze tylko o krok za nim.