Fot. Pixabay / [url=https://pixabay.com/pl/kobiet-nago-poza-erotyczne-mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-188160/]diego_monserrat[/url] / [url=https://pixabay.com/service/terms/#usage]CC0 Public Domain[/url]
Fot. Pixabay / [url=https://pixabay.com/pl/kobiet-nago-poza-erotyczne-mi%C5%82o%C5%9B%C4%87-188160/]diego_monserrat[/url] / [url=https://pixabay.com/service/terms/#usage]CC0 Public Domain[/url]
Reklama.
Ponoć pierwsze wibratory, a właściwe dildo jeśli stosować obecne nazewnictwo, powstały 23 tys. lat p.n.e. i robione były z kamienia lub drewna. Brzmi strasznie.
Urządzenie do masażu
W XIX wieku lekarze anglosascy wprowadzili bardzo nowoczesną metodę leczenia popularnej, kobiecej choroby zwanej histerią. Objawiała się ona nerwowością, bezsennością, utratą apetytu, bólami głowy i traceniem tchu. Kobiety skarżyły się również na ociężałość i skłonność do powodowania kłopotów, roztargnienie. Brzmi znajomo, prawda? Leczenie wymagało wtedy wizyty u lekarza, który dłońmi, a później już wibratorem uzdrawiał kobietę, poprzez doprowadzenie jej do orgazmu. Z czasem urządzenie to zaczęto reklamować w popularnych pisemkach dla pań jako idealny przyrząd do masażu relaksacyjnego. Gadżet szybko stał się niezbędny w każdym gospodarstwie domowym. Co ciekawe, elektryczne wibratory pojawiły się jeszcze przed wynalezieniem odkurzacza! Tu z przymrużeniem oka polecam uwadze film „Histeria – Romantyczna historia wibratora”, idealny na sobotni wieczór.
Pomocny w walce z AIDS
Wyobrażacie sobie, że wibratory umieszczano na oficjalnych broszurkach, promujących walkę z AIDS? Używanie ich było wtedy tak samo promowane jak stosowanie prezerwatyw. A wszystko to za czasów rządów prezydenta Ronalda Reagana.
Króliczek
Prawdziwy szał rozpoczął się w latach 80. Właśnie wtedy wynaleziono The Rabbit. Różowy króliczek, który stymulował jednocześnie różne partie. Dodatkowo w promocji pomogło pokazanie go w serialu „Seks w wielkim mieście”, gdzie jedna z głównych bohaterek, opowiadała jak bardzo uzależniła się od tego sprzętu. Dziś również tego typu wibratory cieszą się popularnością ze względu na różnorakie funkcje i zabawny wygląd.
Przesada?
Wibrator z kamerą. Tak, to prawda. Tajlandzka firma Svakom stworzyła sprzęt dla osób o dość specyficznych potrzebach. W pełni naładowany wibrator może pracować nawet 8 godzin, rejestrować obraz w HD oraz transmitować na żywo! Oczywiście można podłączyć do komputera poprzez USB. Ciekawe czy można nim sterować poprzez jakąś aplikację na smartfonie…
A może indywidualny?
Dzisiejsze technologie pozwalają na zaspokojenie wszelkich potrzeb. Dzięki drukarkom 3D można odtworzyć właściwie każdego penisa. Pytanie tylko ilu mężczyzn zgodziłoby zostać modelami.