Są tematy, których poruszanie przypomina spacer po polu minowym. Nieważne w jakich okolicznościach, praktycznie zawsze kończą się awanturą. Im bardziej zależy ci, żeby ktoś coś zrobił, albo właśnie przeciwnie, nie robił czegoś, tym bardziej ta osoba nie chce z tobą współpracować. Nie rozumie twoich argumentów, nie zależy jej albo nie ma ochoty cię słuchać. Doprowadza cię to do szału! Wydaje ci się, że próbowałaś już wszystkiego? Warto podjąć jeszcze jedną próbę, zgodnie z moimi wskazówkami.
Wypracujcie wzajemny szacunek
Wzajemny szacunek jest podstawą wszystkich dobrych relacji. Zakładam, że jeśli chcecie zmieniać zachowanie partnera, to ten punkt może sobie odpuścić, bo dawno macie już to wypracowane. Jednak strategia, którą przytaczam może być stosowana nie tylko w związkach, więc warto przypomnieć sobie podstawy budowania poczucia, że wzajemnie się szanujemy. Pomocne w tym będą trzy działania.
Po pierwsze pytajcie tę osobę o zdanie. Zawsze prosimy o poradę kogoś, kto wydaje nam się mądrzejszy i bardziej kompetentny. Dużym dowodem uznania jest więc sięganie do czyichś przemyśleń, pomysłów, sugestii. Dodatkowo, człowiek który udziela rady inwestuje w nas emocjonalnie, co potem przekłada się na wzajemne relacje.
Drugą ważną kwestią jest głoszenie dobrej opinii o drugiej osobie. Warto powiedzieć komuś innemu za co podziwiacie człowieka, którego szacunek chcecie zdobyć. Badania pokazują, że chętniej darzymy szacunkiem ludzi, którzy nas szanują.
Ostatnim z kroków, które warto podjąć jest ofiarowanie czegoś w dowodzie uznania. Prezent powinien być drobny, symboliczny i wręczony jako wyraz podziękowania za coś czym przysłużyła się dla nas dana osoba. Ważne, by podarunek nie miał charakteru nagrody! Budowanie wzajemnego szacunku jest niezwykle ważne. Kiedy uda się nam to osiągnąć, mamy pewność, że irytujące nas zachowanie drugiej osoby, o którym wspominałam we wstępie, nie jest wynikiem braku szacunku.
Bądź przykładem
Jeśli zależy wam na nakłonieniu drugiej osoby do zmiany postępowania, musicie świecić w tej kwestii przykładem. Jeśli ty nie zmywasz po sobie naczyń, to dlaczego ja mam to robić? Proste! Jeśli chcesz by ktoś nie plotkował, to nie opowiadaj mu plotek. Jest to przykład psychologicznego mechanizmu zwanego dowodem społecznym. Polega on na tym, że zwykle u innych szukamy wskazówek dotyczących właściwego zachowania w danej sytuacji.
Pozytywne wzmocnienie
Jeśli już zdarzy się, że osoba której zachowanie chcemy zmienić, postąpi zgodnie z naszą wolą, warto zwrócić uwagę na to zachowanie. Pozytywna informacja zwrotna, zachęta, słowo uznania, pochwała mogą zdziałać cuda. Bardzo ważne jest, aby nie mylić tego z nagradzaniem! Nagradzenie w takiej sytuacji odniesie tylko przeciwny efekt. Badania dowodzą, że każda zewnętrzna gratyfikacja, osłabia wewnętrzną motywację do zmiany zachowania.
Nagrodzona osoba zaczyna myśleć, że postąpiła tak a nie inaczej dla nagrody, a nie dlatego, że tak chciała. Zapłata odbiera ambicje, dlatego dużo mówi się o tym, żeby nie wynagradzać dzieciom finansowo dobrych wyników szkolnych. Jeśli za jakąś czynność nie otrzymujemy namacalnej nagrody, powodów jej wykonania szukamy w sobie. Miła reakcja drugiej osoby pozwala na odniesienie dobrego wrażenia ze skutków takiego, a nie innego zachowania.
Siła skojarzeń negatywnych
Kiedy ktoś skojarzy swoje zachowanie z czymś nieprzyjemnym, zacznie tworzyć nieświadome powiązanie między tymi dwoma faktami. Sprawi ono, że coś co kiedyś wydawało się przyjemnością, może zacząć wywoływać negatywne odczucia. Działa to podobnie jak zatrucie ulubioną potrawą- kiedyś mogłaś to jeść codziennie, a dziś... nie możesz znieść nawet zapachu. Co ważne, gdyby ktoś celowo ukarał cię po posiłku, wcale nie sprawiłoby to, że potrawa wydawałaby ci się mniej smaczna, prawda? Skojarzenia negatywne nie są więc tym samym co kara! Warto postawić na szczerość, a nie przymus. Takim negatywnym skojarzeniem dla drugiej osoby może być szczera informacja zwrotna z waszej strony: „Jest mi przykro, kiedy tak robisz.” albo „Kiedy to powiedziałeś, poczułam się rozczarowana.”.
Konsekwentne i cierpliwe działanie w celu zmiany czyichś przyzwyczajeń odnosi dużo lepsze efekty niż karczemna awantura. Przede wszystkim odbywa się ono powoli i bez uszczerbku na relacji. Może mieć też zaskakująco pozytywne skutki uboczne- praca nad wzajemnym szacunkiem, pozytywne wzmacnianie i szczere informowanie o swoich uczuciach mogą pomóc we wzajemnych stosunkach.