Cztery ręce i dwie głowy? Oto przepis na to, jak znaleźć czas dla siebie przy małym dziecku. My już wiemy, a Ty?
Emilia Przybył
05 września 2015, 18:48·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 05 września 2015, 18:48
„Jak urodzisz dziecko to zobaczysz, skończy się czas dla siebie” – słyszą często bezdzietni. Pojawienie się potomka na świecie to koniec samorealizacji, własnych pasji, przyjemności. Czy aby na pewno? Absolutnie nie! Potrzebne jest tylko trochę dobrej organizacji, cierpliwości i kreatywności.
Reklama.
Na pewno znasz prostą zasadę, według której im więcej masz na głowie, tym większe jest prawdopodobieństwo, że zrealizujesz wszystkie zadania. To prawda, która świetnie sprawdza się, gdy w rodzinie pojawiają się dzieci.
Twoja pociecha jest tak absorbująca, że nie możesz znaleźć 15 minut, by w spokoju napić się kawy? To świetnie, zapisz się na ulubione zajęcia lub podejmij się innego przedsięwzięcia. A na pewno się uda.
Jak? Jedno jest pewne. Czasy, kiedy miałaś dla siebie długie wieczory, leniwe weekendowe popołudnia, możliwość pełnej koncentracji na własnych sprawach minął bezpowrotnie. Dziecko wymaga nieustannej uwagi, zawsze znajdzie się też coś, co trzeba przy nim zrobić. Jest ciężko, ale warto nie ulegać pokusie odkładania własnych pasji na bliżej nieokreślone „później”. Po prostu nadszedł czas funkcjonowania w zupełnie nowych warunkach.
Planuj. Ustal priorytety
Co z tego, że masz milion rzeczy do zrobienia, skoro dziecko płacze i domaga się nieustannej uwagi? Albo wspólnej zabawy w sklep? Spójrzmy prawdzie w oczy: w tych warunkach nie załatwisz miliona swoich spraw, ale być może uda się załatwić jedną lub dwie. Zrób listę rzeczy do zrobienia, wybierz z niej najważniejsze i realne do wykonania przy pełnym energii urwisie. Kiedy tylko dziecko pozwoli, skup się na realizacji wybranego na ten dzień zadania, wszystko inne pozostaw na kolejne dni.
Wykorzystaj długie karmienia
Początki karmienia piersią to wyjątkowo trudny czas dla początkujących matek, za którym tęsknią te z nieco dłuższym stażem. 30 – 40 minut siedzenia w spokoju? Spełnienie marzeń! Wykorzystaj ten czas na czytanie. To naprawdę świetny moment na zaległe lektury albo poznanie czegoś, na co do tej pory nie poświęciłabyś czasu.
Zagospodaruj spacery
Codzienny obchód parkowych alejek to stały punkt codziennego harmonogramu początkujących matek. Nie każde dziecko będzie spokojnie spało, gdy mama przysiądzie na ławce by cieszyć się lekturą. Jednak jeśli twoje maleństwo lubi, gdy wózek jest w ruchu, nie wszystko stracone. Możesz słuchać audiobooków, podcastów do nauki języka, załatwić kilka spraw przez telefon, na które w domu brak ci czasu.
Śniadanko i podwieczorek – czas na gotowanie
Dziecko zgłodniało, do kolacji pozostało kilka godzin. Maluch może zjeść podwieczorek w swoim krzesełku do karmienia, w kuchni, pod okiem mamy. Aż się prosi, by wykorzystać ten czas do przygotowania szybkiej kolacji dla całej rodziny lub posprzątania kuchni. Bo na te przyziemne czynności szkoda tak cennego czasu jak drzemka dziecka.
Ceń drzemkę dziecka
To prawdziwy skarb. Zajęcie się własnymi sprawami kiedy dziecko śpi to oczywistość. A jednak warto się do tego przygotować. Na tę część dnia zaplanuj to, czego naprawdę nie jesteś w stanie zrobić przy dziecku. Masz do wykonaniu pracę, która wymaga skupienia? A może marzysz o domowym treningu, podczas którego dziecko nie wisi u twojej nogi? W czasie drzemki malucha nie zajmuj się domem, nie trać czasu na błahostki. To jest czas na zadanie, które wymaga najwięcej uwagi i najbardziej ci na nim zależy.
Wyeliminuj pożeracze czasu
Dziecko nareszcie zasnęło! Robisz sobie kawę, zaglądasz na Facebooka, sprawdzasz Instagram. Nawet nie wiesz kiedy mija godzina, dziecko się budzi pełne energii i gotowości do wspólnej zabawy. Pokusa nicnierobienia jest wielka i czasem trzeba jej ulec. Jednak warto potraktować ją jako wyjątkową formę wypoczynku wysokiej jakości. Czy trwonienie czasu na przeglądanie profilu znajomego z podstawówki w serwisie społecznościowym na pewno jest tym, czego w tej chwili potrzebujesz?
Zainwestuj w to, co ułatwi ci życie
Tęsknisz za smakiem kawy, która nie była pięciokrotnie odgrzewana w kuchence mikrofalowej? Uchwyt na kubek przyczepiany do wózka to nieduży wydatek, a pozwoli delektować się ciepłym napojem w czasie spaceru. A może twój skarb nie daje ci nawet tej wymarzonej kawy zaparzyć? Ekspres na kapsułki da się z łatwością obsłużyć nawet z dzieckiem na ręku. Utrzymanie książki w sztywnej oprawie w czasie karmienia jest niekomfortowe? Zainwestuj w czytnik. Wyjście do fitness clubu to nieosiągalne marzenie? Kup dvd z ćwiczeniami, albo poszukaj aplikacji z treningami do wykonania w domu. Wybierz to, co jest dla ciebie naprawdę ważne i ten jeden raz wykosztuj się na coś dla siebie. Dziecko świetnie sobie poradzi bez kolejnej drogiej zabawki.
Czas w piaskownicy – czasem dla ciebie
Nie chcemy zachęcać do rezygnowania z zawierania nowych znajomości. Czasem jednak warto zamienić small talk na ważną dla nas lekturę, przejrzenie wiadomości, a nawet odpisanie na zaległe maile. Jeśli dziecko jest zajęte w gronie rówieśników, lub pochłonięte własną zabawą, wygospodarowanie chwili na nasze sprawy nie powinno stanowić problemu.
Znajdź znajomych z równolatkiem twojej pociechy
Jeśli w gronie bliskich ci osób jest ktoś, kto ma dziecko w podobnym wieku co ty, to jesteś zwycięzcą! Dzieci na pewno znajdą wspólne zabawy, a rodzice mogą razem spędzić miło czas. A może twoja pociecha czasem wpadnie na popołudnie do znajomych, ty wykorzystasz czas dla siebie, by za tydzień odwdzięczyć się organizacją zabawy dla obu pociech?
Angażuj się w to, co robi dziecko
Wozisz malucha na jego ulubione zajęcia sportowe? Wykorzystaj ten czas na sport i ty i w czasie zajęć pobiegaj po okolicy. Albo poszukaj zajęć sportowych, np. w szkołach sztuk walk, lub kursów językowych prowadzonych dla dzieci i rodziców. Kto wie, może to będzie początek nowej, wielkiej pasji?
Angażuj dziecko w to, co robisz ty
Podróże z dzieckiem wymagają sporej logistyki, ale nie warto z nich rezygnować. Wyprawa w góry? Najmłodsze maluchy można nosić w chuście lub nosidełku, starsze może wędrować z nami (przy odpowiednim poziomie trudności trasy). Kochasz biegi? Coraz więcej imprez dla dorosłych organizuje też biegi towarzyszące dla najmłodszych. Zamiast wyrzutów sumienia z powodu opuszczenia rodziny w weekend można zorganizować całodzienny wypad dla wszystkich. Kto wie, może z czasem dziecko pokocha twoją pasję?
Wymieniaj się z partnerem
Marzysz o wyjściu na fitness, a twój mąż chętnie wyszedłby pobiegać? Wtorkowy wieczór jest twój, on biega w środę. W weekend też każdy ma po godzinie dla siebie, w zależności od potrzeb zmieniacie się przy dzieciach. A co wtedy, gdy tylko jeden rodzic ma swoje hobby a drugiemu pozostaje warta przy potomstwie? To najwyższa pora by i druga osoba w związku znalazła coś, co sprawi jej przyjemność.
I na koniec…
Mierz siły na zamiary
Dzięki dobrej organizacji nawet przy wymagającym sporo uwagi dziecku rodzic może znaleźć czas dla siebie. Możesz przebiec maraton, nauczyć się języka obcego, świetnie opanować tajniki fotografii. To wszystko jest możliwe, chociaż może wymagać sporo czasu, cierpliwości, logistyki, wsparcia bliskich, wytrwałości, silnej woli. A czasem będziemy potrzebowali też regeneracji i odpuszczenia choć na chwilę, by wrócić do obowiązków i pasji z nowymi pokładami energii. A warto, w tej grze stawką jest nasza samorealizacja i poczucie spełnienia.