Zastanawiasz się, czy to już? Czy jestem w ciąży? Czy to czas na zrobienie testu, na którym zobaczysz dwie kreski? Sprawdź, czy któryś z poniższych objawów jest ci w ostatnim czasie wyjątkowo bliski.
Myślę, że tyle różnych objawów ciąży, co ciężarnych kobiet. Ale gdyby tak pokusić się i wybrać z tych najwcześniejszych, te najbardziej powszechne męczące kobietę, kiedy ona sama jeszcze nie wie, że zostanie mamą, to kilka się uzbiera.
1. Mdłości od niestrawności
Klasyka ciążowa. Bo co to za ciąża bez chociażby mdłości. To najczęściej oczekiwany objaw, ale równie często kompletnie na początku ignorowany. – Musiałam zjeść wczoraj coś nieświeżego, mówimy, gdy czujemy, że nasz żołądek buntuje się po wieczornej kolacji. Winą za mdłości, a nawet wymioty obarczamy grypę jelitową, albo skórkę od pomidora. Chwilę później przychodzi refleksja, że może warto kupić test ciążowy.
2. Bolące piersi bez okresu
Kiedy czekamy, bo już lada chwila, zaraz powinna pojawić się miesiączka, piersi bolą, brzuch boli. Czujesz się jak balon, który zaraz pęknie, czyli standardowo przed okresem. Tyle tylko, że on nie nadchodzi. Przez myśl nie przechodzi nam ciąża, bo przecież objawy właśnie zupełnie na to nie wskazują. Dopiero, gdy zerkamy w kalendarz i okazuje się, że ten przedmiesiączkowy stan trwa jednak już zbyt długo, biegniemy do apteki.
3. Senność
Najchętniej nie ścieliłabyś łóżka? Wracasz z pracy i pierwsze co, to zalegasz na łóżku i zasypiasz? Cóż, tłumaczenie, że ciężki (kolejny!) dzień w pracy, że przesilenie wiosenne, że tak jakoś spać mi się chce, może być niewystarczające. Zwłaszcza, gdy potrafisz zasnąć w kinie lub innym mało oczywistym miejscu. W moim przypadku senność była jednym z najbardziej uciążliwych objawów ciąży, w drugiej już doskonale rozpoznanym. Test był formalnością.
4. Osłabienie
Czujesz, że nie masz mocy? Jakbyś wszystko robiła w zwolnionym tempie. Rano kręci ci się w głowie po wstaniu z łóżka? Jest ci duszno, słabo się czujesz. Myślisz, czy to przypadkiem nie objawy grypy? Zrzucasz na przemęczenie w pracy, na zbyt intensywne dni, czekasz na urlop, łykasz magnez, a tymczasem przydałby się kwas foliowy.
5. Wrażliwa skóra
Drażni cię sukienka, która zazwyczaj nosiłaś. Biustonosz uwiera. Najchętniej chodziłabyś w luźnych dresach i męskich koszulkach? Do tego dochodzi problem z goleniem, czy depilowaniem nóg, kiedy najmniejsze podrażnienie odczuwasz tak, jakby skóra płonęła żywym ogniem? Dres na tyłek i po test.
6. Roztargnienie
Znam kobiety, które w ciąży dosłownie traciły głowę. Niczego nie mogły znaleźć, nagle kluczyk od auta, klucze od mieszkania, portfel, dokumenty ginęły w zaskakujący sposób. Nijak nie mogły sobie przypomnieć, gdzie je zostawiły. Z zakupów wracały bez dużej części brakujących produktów, nie mówiąc już o piętnastominutowym szukaniu samochodu na parkingu. – Co się ze mną dzieje, nigdy tak nie miałam – pytasz samą siebie stojąc na środku mieszkania i zastanawiając się, co miałaś zrobić? Nie zapomnij umówić się do ginekologa.
7. Zadyszka i zmęczenie
Nigdy nie miałaś problemu wejściem po schodach, co więcej jesteś dość aktywną osobą, a tu nagle okazuje się, że męczysz się po przejściu ze sklepu do domu, że nawet jazda na rowerze jest dla ciebie męcząca. A po krótkim bieganiu trudno złapać ci oddech? Jeśli zastanawiasz się, czy jesteś w ciąży, wejdź po schodach do domu czy pracy i sprawdź, jak to z tą zadyszką jest. Czy to faktycznie tylko zbytnie forsowanie się w ostatnich dniach.
8. Płacz i wzruszenie
Jeśli należysz do kobiet łatwo wzruszających się, to ten objaw może umknąć twojej uwadze. Ot po prostu słabszy dzień i stąd mokre od wzruszenia łzy, kiedy widzisz w drodze do domu dziecko trzymające psa na smyczy przy przejściu dla pieszych (choć szczerze mówiąc, nawet mnie – płaczka, by to zastanowiło). Natomiast, gdy jesteś kobietą, która jest wrażliwa, ale nie okazuje tego zbyt często, powinno cię zastanowić dlaczego akurat przy tej właśnie piosence rozpłakałaś się w aucie i dlaczego tak bardzo wzrusza cię widok niemowlaka. Jeśli jesteś w ciąży, istnieje szansa, że jak moja znajoma rozpłaczesz się na Kill Billu. Kupując chusteczki - dorzuć do koszyka test ;).
Jeśli trzy z ośmiu powyżej wymienionych objawów są dobrze ci znane i męczą cię od kilku dni, to może być znak, że warto udać się do ginekologa.
A może wy macie/miałyście zupełnie inne objawy? Napiszcie i podpowiedzcie przyszłym mamom, na co powinny zwrócić uwagę :)