Chyba każdy się ze mną zgodzi, że rodzeństwo różni się między sobą. Mimo tej samej puli genów, podobieństwa w wyglądzie i niektórych cechach charakteru, różnice między dziećmi są często bardzo duże.
Na naszą osobowość składa się wiele czynników. Od środowiska w jakim dorastamy, przez rówieśników, kończąc na najważniejszym, czyli wychowaniu. To rodzice mają największy wpływ na to kim będziemy, jak będziemy się zachowywać, jaka będzie nasza samoocena i podejście do wielu spraw.
Dzieci wychowujące się w rodzeństwie rozwijają się zupełnie inaczej niż jedynaki. Przede wszystkim pojawia się między nimi rywalizacja. Czasem o względy rodziców, a czasem o najmniej istotne sprawy, jak zabawki czy miejsce w samochodzie. To zdrowa rywalizacja i całkowicie normalna dla rodzin wielodzietnych. Na ten pojedynek między dziećmi wpływ ma także w podejście rodziców do ich wychowania.
Odpowiedzialny kontra dowcipniś W zależności od podejścia wychowawczego rodziców, u dzieci rozwijają się różne, specyficzne zdolności. Najnowsze badania pokazują, że dziecko, które jest najmłodsze ma zdecydowanie większe poczucie humoru, jest bardziej zdystansowane i zrelaksowane.
Natomiast pierworodnych cechuje większa odpowiedzialność. Są poukładani, bardziej zorganizowani, często mają precyzyjnie określone priorytety w życiu. Tak wynika z z raportu brytyjskiego ośrodka badania opinii publicznej YouGov.
Oczywiście rodzeństwo łączą także cechy wspólne. Jednak to starsze dzieci lepiej radzą sobie w życiu, ich działania ukierunkowane na osiąganie celu są skuteczniejsze niż u młodszego rodzeństwa.
Skąd te różnice? Naukowcy doszukują się przyczyn tych różnic w podejściu rodziców. Prawdopodobnie doświadczenie, które nabywają po pierwszym dziecku rzutuje na kolejne potomstwo. Gdy na świat przychodzi drugie lub trzecie dziecko, to cała uwaga rodziny jest kierowana właśnie na nie.
To zupełnie naturalne, że w takiej sytuacji starsze dzieci muszą stać się bardziej samodzielne i odpowiedzialne. Na nich często spoczywają obowiązki domowe i opieka nad młodszym rodzeństwem.
Badacze upatrują także powodów takiej sytuacji w faworyzowaniu młodszych dzieci. Często to im pozwalamy na więcej, granice są dla nich przesuwane, w stosunku do tych, które obowiązywały starsze potomstwo. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ uczymy się, poznajemy dzieci, nabywamy doświadczenia i nasze rodzicielskie zasady były już przez pierworodnych testowane. Dlatego ewoluują i zmieniają się.
Dopasowujemy się także do charakteru dziecka i do jego potrzeb. To naturalny proces zmian i nie możemy się go ustrzec. Nie jesteśmy w stanie traktować dzieci identycznie, ale możemy starać się, aby różnice między ich wychowaniem nie były aż tak duże. Przecież musi być jakaś sprawiedliwość ;)