Reklama.
*Janusz Korczak, Dzieła, tom 7: Jak kochać dziecko. Dziecko w rodzinie, Warszawa: Oficyna Wydawnicza Latona, 1993.
**Janusz Korczak, Dzieła, tom 7: Jak kochać dziecko. Internat, Warszawa: Oficyna Wydawnicza Latona, 1993.
***Janusz Korczak, Dzieła, tom 7: Jak kochać dziecko. Kolonie letnie, Warszawa: Oficyna Wydawnicza Latona, 1993.
****Janusz Korczak, Dzieła, tom 7: Jak kochać dziecko. Prawo dziecka do szacunku, Warszawa: Oficyna Wydawnicza Latona, 1993.
*****Wstęp w: Maria Rogowska–Falska, Zakład Wychowawczy „Nasz Dom”, 1928
******O bezpieczeństwo dziecka, Szkoła Specjalna 1933/34 [1933], nr 1
Wychowanie dziecka to nie miła zabawa, a zadanie, w które trzeba włożyć wysiłek bezsennych nocy, kapitał ciężkich przeżyć i wiele myśli…*
Bądź sobą – szukaj własnej drogi. Poznaj siebie, zanim zechcesz dzieci poznać. Zdaj sobie sprawę z tego, do czego sam jesteś zdolny, zanim dzieciom poczniesz wykreślać zakres ich praw i obowiązków.**
Byłoby błędem sądzić, że rozumieć znaczy uniknąć trudności.*
Dusza dziecka jest równie złożona jak nasza, pełna podobnych sprzeczności, tragicznie zmagająca się z odwiecznym: pragnę, ale nie mogę, wiem, że należy, ale nie podołam.*
Pozwól dzieciom błądzić i radośnie dążyć do poprawy.**
Dziecko nie jest głupie, głupców wśród nich nie więcej niż wśród dorosłych.****
Niekiedy rodzice nie chcą wiedzieć tego, co wiedzą – i widzieć tego, co widzą.*
...szczęście dla ludzkości, że nie możemy zmusić dzieci, by ulegały wpływom wychowawczym i dydaktycznym zamachom na ich zdrowy rozum i zdrową ludzką wolę.*
Dziecko nie może myśleć «jak dorosły», ale może dziecięco zastanawiać się nad poważnymi zagadnieniami dorosłych; brak wiedzy i doświadczenia zmusza je, by inaczej myślało.*
Nie ma dzieci – są ludzie; ale o innej skali pojęć, innym zasobie doświadczenia, innych popędach, innej grze uczuć.**
...mówiłem nie do dzieci, a z dziećmi, mówiłem nie o tym, czym chcę, aby były, ale czym one chcą i mogą być.***
Dziecko jest cudzoziemcem, nie rozumie języka, nie zna kierunku ulic, nie zna praw i zwyczajów. [...] Potrzebny przewodnik, który grzecznie odpowie na pytanie.****
Dziecko – już mieszkaniec, obywatel i już człowiek. Nie dopiero będzie, a już. (...). Lata dziecięce – to życie rzeczywiste, nie zapowiedź.*****
Dziecko ma prawo nie wiedzieć, nie pamiętać, ulec sugestiom uprzednich rozmów i własnych refleksji, [niekiedy] ma prawo świadomie kłamać.******