
Komórki macierzyste przebojem wdzierają się do medycyny. Z roku na rok lekarze znajdują coraz więcej zastosowań - rośnie liczba chorób, które mogą zostać wyleczone dzięki tym komórkom, w tym schorzeń najcięższych. Nazywane “medycyną XXI wieku” komórki macierzyste najliczniej występują w krwi pępowinowej. Krew taką można pobrać i magazynować nawet przez kilkadziesiąt lat, ale - uwaga! - można to zrobić tylko przy porodzie. Na szczęście jest to szybkie, proste i bezpieczne.
Komórki macierzyste mogą przekształcić się np. w krwinkę czerwoną, płytkę krwi, komórkę mięśniową czy nerwową. Komórki macierzyste obecne są w naszym organizmie przez całe życie, ale ich liczba i potencjał z wiekiem maleją. U dorosłych ludzi są przede wszystkim w tych tkankach, w których niezbędne jest stałe wytwarzanie nowych komórek, np. w szpiku, skórze, jelitach, tkance tłuszczowej.
Najcenniejszym źródłem komórek macierzystych jest krew pępowinowa. Trochę z nią jest tak, jak z polisą ubezpieczeniową. Wszyscy mają nadzieję, że się nie przyda, ale w razie potrzeby jesteśmy wdzięczni, że o to zadbaliśmy i ją mamy.
Ważne jest, by wybrać bank, który przeprowadza kompleksowe badania krwi pępowinowej dziecka oraz krwi matki (takim bankiem jest m.in. Polski Bank Komórek Macierzystych). Później krew po odpowiednim przygotowaniu jest mrożona w ciekłym azocie (-190 stopni). To zapobiega starzeniu się krwi i urazom jej komórek. Zabezpieczoną krew pępowinową można przechowywać kilkadziesiąt lat.
Zastosowania komórek macierzystych są w medycynie bardzo szerokie. Standardowo wykorzystywane w leczeniu niektórych chorób nowotworowych (np. ostre i przewlekłe białaczki, chłoniaki), chorób układu krwiotwórczego (np. różne typy niedokrwistości) i odpornościowego (tzw. zespół SCID) oraz pewnych schorzeń dziedziczonych genetycznie. Lista chorób, w leczeniu których stosuje się komórki macierzyste, liczy ponad 70 pozycji. Co ważne - wachlarz możliwości ich wykorzystania się powiększa. Naukowcy wciąż informują o nowych zastosowaniach krwi pępowinowej w medycynie regeneracyjnej.
To wszystko sprawiło, że w 2009 roku w USA po raz pierwszy liczba przeszczepień komórek macierzystych z krwi pępowinowej była wyższa niż przeszczepień komórek ze szpiku. Ważne jest też to, że zdeponowanie krwi pępowinowej w banku rodzinnym pozwala pominąć czasochłonny i kosztowny proces poszukiwania odpowiedniego dawcy, jaki ma miejsce w przypadku szpiku.
Jednym z uratowanych dzięki krwi pępowinowej dzieci jest 7-letni Kapcer, który zmagał się z anemią plastyczną, czyli cieżką chorobą szpiku. Znaleziony z trudem po prawie roku dawca szpiku wycofał się kilka tygodniu przed zabiegiem.
Nazwaliśmy córeczkę Wiktoria, co oznacza zwycięstwo, na cześć tego, że była pełna zgodność komórek macierzystych. Pomyśleliśmy, że to cud od Boga
Mój starszy syn jest bohaterem, bo pokonał chorobę. Był bardzo dzielny, walczył do samego końca. A mój młodszy syn oddał krew pępowinową i uratował życie swojemu bratu.
Możliwość przeszczepiania komórek macierzystych krwi pępowinowej jest jednym z najważniejszych sukcesów współczesnej medycyny. Naukowcy zapewniają, że to nie koniec. Prowadzone w ostatnich latach badania nad komórkami macierzystymi pozwalają przypuszczać, że niedługo uda się opracować leki na wiele nieuleczalnych dziś chorób, m.in. raka, chorobę Parkinsona, cukrzycę typu I, chorobę Alzheimera, stwardnienie rozsiane czy niewydolność serca. Dzięki temu zdeponowana krew pępowinowa zyska większą wartość, a liczba osób leczonych z jej wykorzystaniem będzie z roku na rok rosła. Nic więc dziwnego, że komórki macierzyste nazywane są medycyną XXI wieku. By móc w przyszłości skorzystać z szansy, jaką zapewniają, już dziś należy pomyśleć o ich zabezpieczeniu.