
REKLAMA
Jednej odpowiedzi na to pytanie nie ma. I każde rozwiązanie, niestety, ma swoje minusy.
Rajstopy: hit czy kit?
Są rodzice, którzy uważają, że trzyletni chłopiec w rajstopach to nic złego. No bo to w sumie jeszcze dziecko. Dlatego też zakładają je w zimne dni pod spodnie, które w szatni zdejmują. Rozwiązanie jest wygodne, bo dziecko wychodząc na spacer na pewno poradzi sobie z założeniem spodni. Rajstop małe dziecko może samo nie założyć, więc zdejmowanie w szatni rajstop i liczenie na to, że dziecko się potem w nie ubierze, raczej mija się z celem.
Są rodzice, którzy uważają, że trzyletni chłopiec w rajstopach to nic złego. No bo to w sumie jeszcze dziecko. Dlatego też zakładają je w zimne dni pod spodnie, które w szatni zdejmują. Rozwiązanie jest wygodne, bo dziecko wychodząc na spacer na pewno poradzi sobie z założeniem spodni. Rajstop małe dziecko może samo nie założyć, więc zdejmowanie w szatni rajstop i liczenie na to, że dziecko się potem w nie ubierze, raczej mija się z celem.
Zaletą jest też to, że rajstopy chronią dziecko przed zimnem w czasie zabawy w ogródku, gdy podwinie mu się nogawka.
Rajtki mają jednak swoje minusy: dzieciom, a często także ich rodzicom, kojarzą się z elementami stroju kobiecego. I o ile w grupie trzylatków nikt nie zwróci na to szczególnej uwagi, to w starszych grupach dziecko może być już wytykane palcami. No bo kto widział faceta w samych rajstopach?
Legginsy czy kalesony?
Niektóre mamy uważają, że zamiast rajstop lepiej założyć synowi kalesony. Są zwykle ciemne i przede wszystkim to niewątpliwie ubranie dla mężczyzn. I też dziecku łatwiej je założyć niż rajstopy. Fakt, że często trzeba uczulić panie nauczycielki, by przypilnowały, by dziecko te kalesony założyło pod spodnie.
Niektóre mamy uważają, że zamiast rajstop lepiej założyć synowi kalesony. Są zwykle ciemne i przede wszystkim to niewątpliwie ubranie dla mężczyzn. I też dziecku łatwiej je założyć niż rajstopy. Fakt, że często trzeba uczulić panie nauczycielki, by przypilnowały, by dziecko te kalesony założyło pod spodnie.
Problematyczne jest natomiast zdejmowanie spodni i pozwalanie na to, by dziecko poszło do sali w samych kalesonach. No bo to przecież bielizna...
Co w takim razie z legginsami? Są podobne do spodni dresowych i na szczupłych dzieciach, jeśli są trochę szersze niż przeciętne, nie wyglądają tak źle. Raczej jak węższe spodnie od dresu.
Gorzej z chłopcami pulchnymi, na których legginsy wyglądają tak samo jak rajstopy. Nie najlepiej...
Ale znów – w przypadku legginsów ważny jest kolor. Rodzice zwykle wybierają dla chłopców czarne lub takie jak dżinsy. Jednak dla wielu rodziców to rozwiązanie niedopuszczalne – bo czy kalesony i legginsy to tak naprawdę nie to samo?
Może krótkie spodenki?
Dziewczynki z ubraniem mają zdecydowanie łatwiej, bo na rajstopy do przedszkola mogą założyć spódniczki. A czy w takim wypadku chłopcy nie mogą na rajstopy, legginsy czy kalesony założyć krótkich spodenek? Wychodząc na spacer zdejmie tylko spodenki i założy długie spodnie.
Dziewczynki z ubraniem mają zdecydowanie łatwiej, bo na rajstopy do przedszkola mogą założyć spódniczki. A czy w takim wypadku chłopcy nie mogą na rajstopy, legginsy czy kalesony założyć krótkich spodenek? Wychodząc na spacer zdejmie tylko spodenki i założy długie spodnie.
Niektórzy rodzice wychodzą z założenia, że tak. Takie rozwiązanie ma tę zaletę, że chłopiec nie paraduje po przedszkolu z gołym tyłkiem. Wadą jest też to, że w rajstopach i spodniach może w ogrzewanym przedszkolach może być mu za ciepło. A przegrzewanie genitaliów może się niekorzystnie odbić na zdrowiu chłopca.
Dylematy i rozważania, jak rozwiązać przedszkolny strój chłopca trwają zazwyczaj na forach internetowych i przedszkolnych szatniach aż do mrozów. A wy jak ubieracie swoje dzieci w zimne dni? Piszcie na kontakt@mamadu.pl