Lara Stone, znana holenderska modelka odważyła się rok po porodzie na udział w nagiej sesji. Zdjęcia są całkowicie naturalne i prawdziwe, pozbawione tak popularnych poprawek w photoshopie.
W ostatnim tygodniu w mediach wszechobecna była inna gwiazda, Kim Kardashian ze swoją wyjątkowo kształtną sylwetką. Niemożliwym wydaje się porównanie sztucznych, tak bardzo wystylizowanych fotografii Kardashian z niezwykle odważnymi, „nietkniętymi” zdjęciami Lary w magazynie „System”.
Stone ma rocznego synka ze swoim mężem, brytyjskim komikiem Davidem Walliamsem. Jak sama deklaruje w rozmowie z „The Edit”, ta sesja jest dla niej wyrażeniem swoich zmagań i zmian, które przechodziła w trakcie ciąży i po porodzie, ale również sposobem na zaakceptowanie nowej siebie.
Modelka zwraca się do wszystkich kobiet w podobnej sytuacji: „Musicie usiąść i naprawdę pomyśleć o tym, że ta mała osoba wzrastała w waszym ciele. Czy wtedy nadal będzie was martwiła nieidealna sylwetka? Bo mnie nie.”
Do tej sesji przekonał Larę słynny niemiecki fotograf Juergen Teller. Efekty i prawdziwość zdjęć jest powalająca. Subtelny makijaż, mocno podkreślone czerwone usta i jej blond włosy tworzą naturalne piękno.