Ekskluzywne kosmetyki naturalne najlepszym prezentem na Mikołaja
Artykuł powstał we współpracy z Mydlarnią u Franciszka
10 listopada 2014, 10:15·4 minuty czytania
Publikacja artykułu: 10 listopada 2014, 10:15
Boże Narodzenie zbliża się wielkimi krokami. Na szczęście mamy jeszcze trochę czasu i jest szansa, że w tym roku zdążymy kupić wszystko z wyprzedzeniem. I że tuż przed Wigilią nie będziemy gorączkowo biegać po sklepach w poszukiwaniu zapomnianych prezentów.
Reklama.
Na liście świątecznych podarunków, które najchętniej wręczają Polacy, od lat królują kosmetyki. Pomysł dobry, bo wiadomo, że potrzebne są każdemu. Ale obdarowanie bliskiego zwykłym balsamem może nie być odebrane zbyt dobrze. Będzie świadczyło o tym, że kupujący nie zadał sobie trudu z jego starannym wybieraniem. Dlatego zdecydowanie lepiej jest postawić na oryginalne, naturalne i ekologiczne produkty. W mydlarni u Franciszka (www.ufranciszka.pl) można kupić takie, które nie dość, że skuteczne, to w dodatku przywiezione z końca świata.
Olej z opuncji dla mamy
Kosmetykiem, który idealnie będzie pasował dla mamy, teściowej lub każdej innej damy jest olej z opuncji figowej.
Opuncja figowa to przebój ostatnich miesięcy na rynku kosmetycznym. Jest wyjątkowa, bo zbiera się ją zaledwie raz w roku. Olej tłoczy się z jej pestek. Aby wyprodukować zaledwie litr, potrzeba ich aż 500 kg.
Na stronie internetowej mydlani u Franciszka czytamy, że tym, co wyróżnia olej z opuncji figowej na tle innych, jest jego wyjątkowy skład: wysoka (90 proc.) zawartość Niezbędnych Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych, w tym ponad 60 proc. kwasu linolowego, czyli kwasu Omega-6, a także obecność unikalnej, najbardziej aktywnej formy witaminy E (gamma-tokoferolu). Poza cennymi kwasami i witaminami (A, E, F, K), zawiera również minerały (wapń, potas, fosfor, magnez, żelazo oraz cynk).
Cenne właściwości oleju z opuncji figowej znajdują zastosowanie w pielęgnacji skóry dojrzałej, zniszczonej, z bliznami czy plamami pigmentacyjnymi (rozbija złogi pigmentacyjne, chroniąc skórę przed ponownym ich pojawieniem). Ma przede wszystkim działanie wygładzające, regenerujące i antyoksydacyjne.
Nadaje się też do pielęgnacji skóry wrażliwej, bo łagodzi stany zapalne, przesuszenia, atopowe zapalenie skóry, dermatozy.
Może olej arganowy?
Olej z opuncji figowej to obecnie najdroższy olej na świecie. Kto jednak dysponuje mniejszym budżetem, z powodzeniem może zastąpić go olejem arganowym. U Franciszka dostępny jest zimnotłoczony, nierafinowany olej marokański zwany Złotem Maroka lub Eliksirem Młodości. Ma on dwa razy więcej witaminy E niż oliwa z oliwek.
Olej arganowy zwany jest złotym środkiem na zmarszczki, bo spłyca te, które już powstały oraz zapobiega tworzeniu się nowych. Wystarczy wetrzeć w nie 3 – 4 krople na noc. Zmniejsza także inne problemy skórne.
Preparat sprawdzi się także w przypadku zniszczonych paznokci. Wystarczy przez kilka dni nacierać je olejem arganowym wymieszanym z sokiem z cytryny. Staną się mocne i białe.
Super zdrowe mydło z Aleppo
Bywa nazywane „MYDŁEM DOSKONAŁYM”, biorąc pod uwagę walory pielęgnacyjne jest to fakt niepodważalny. Mydło zrobione jest z trzech składników: oleju laurowego, oliwy z oliwek i dokładnie 0,01 proc. sody uzyskanej z wody morskiej.
Receptura i sposób wytwarzania mydła nie zmieniły się od ponad 2000 lat. Powstaje ono wyłącznie raz do roku na przełomie lutego i marca, kiedy to w gajach oliwnych i laurowych kończą się zbiory. Najlepsze, bez żadnej skazy oliwki, tłoczy się ręcznie na zimno, uzyskując pierwszej jakości oliwę. Tę wlewa się do kadzi i podgrzewa przez kilkanaście dni i nocy, dolewając stopniowo morską wodę. Temperatura tego procesu jest najściślej strzeżoną tajemnicą rodzinną.
Kiedy podgrzewanie zbliża się ku końcowi, substancja ta wzbogacana jest o olej laurowy, tłoczony z owoców wawrzynu szlachetnego. Po ochłodzeniu mydło zostaje wylane do specjalnych pojemników wyłożonych pergaminem i pozostawione do zastygnięcia. Tak przygotowane wywozi się do pomieszczeń na pustyni i układa w precyzyjne piramidy, tak by były osłonięte przed słońcem, ale owiewane i osuszane podmuchami pustynnego wiatru. Przez minimum 9 miesięcy – a nawet dwa lata – dojrzewają.
To mydło dzięki zawartości oleju laurowego ma bardzo silne działanie antyseptyczne. Skutecznie łagodzi dolegliwości i problemy skórne, takie jak trądzik, łuszczyca, atopowe zapalenia skóry, łojotok.
SPA we własnej łazience
Oczywiście by zakosztować luksusu można udać się do specjalistycznego, ekskluzywnego salonu. Ale nie zawsze jest na to czas i pieniądze. Kto ma takie problemy, a chciałby zrobić coś dla siebie, niech sam kupi glinkę i zamieni łazienkę w SPA.
U Franciszka dostępna jest m.in. glinka Ghassoul, której działanie polega na absorpcji zanieczyszczeń – nie jest ona w żaden sposób agresywna dla skóry, włosów czy śluzówki.
Glinka usuwa zanieczyszczenia, wyrównuje koloryt, domyka pory i wygładza drobne zmarszczki mimiczne.
Z kolei glinka czerwona (Beloun) wzmacnia ściany kruchych naczyń krwionośnych, rozjaśnia zaczerwienienia i zapobiega niechcianym rumieńcom. Idealnie sprawdza się do pielęgnacji cery mieszanej i naczyniowej. Glinka czerwona usprawnia pracę jelit, więc można dodawać niewielkie ilości do jedzenia, usuwa również kamień nazębny dlatego warto używać jej do mycia zębów. Glinka zielona działa przeciwzapalnie, wchłania nadmiar sebum i reguluje jego wydzielanie. Zapobiega też powstawaniu blizn potrądzikowych i przyspiesza gojenie wyprysków.
Coś dla niemowlaka
Kosmetyki nie są może wymarzonym przez dzieci prezentem, ale z wielu z nich na pewno ucieszą się mamy. Jednym z nich jest niezwykle lekki i delikatny olej ze słodkich migdałów.
Nie pozostawia na skórze tłustej warstwy. Polecany do codziennej pielęgnacji noworodków i dzieci. Łagodzi pieluszkowe zapalenie skóry, podrażnienia, odparzenia. Wspomaga likwidowanie ciemieniuchy.