Ciało ludzkie pełne jest tajemnic. Dzięki zdobyczom technologicznym współczesnej medycyny można zobaczyć coraz więcej. Naukowcy z Niemiec zobrazowali poród drogami i siłami natury za pomocą rezonansu magnetycznego.
Wszystko zaczęło się od seksu
Szalony i naukowy wymiar rezonansowej kinematografii zapoczątkowali w 1999 roku Holendrzy: ginekolog - Willibrord Weijmar Schultz, fizjolog - Pek van Andel, antropolog - Ida Sabelis i radiolog Eduard Mooyaart. Wyniki swoich badań i przeprowadzonego eksperymentu zostały opublikowane w prestiżowym „British Medical Journal”. Przedmiotem zainteresowań badaczy nie był sam akt płciowy, a fizjologiczne aspekty podniecenia seksualnego partnerów.
Ciekawostką jest, że sporym problemem okazało się pomieszczenie w komorze rezonansu dwóch osób (nie da się ukryć, że dość aktywnych fizycznie).
Nagrody Ig Nobel - Naukowcy o przygotowaniach do badań
Następny krok - narodziny dziecka
Naukowcy z berlińskiego Uniwersytetu Medycznego Charité postanowili kontynuował pracę swoich holenderskich kolegów. Owocem ich pracy jest pierwszy film z porodu od wewnątrz. Poród siłami i drogami natury odbył się w specjalnej komorze rezonansu magnetycznego. Celem badań było lepsze poznanie fizjologi ludzkiego ciała podczas porodu.
Około 15% porodów wymaga ukończenia poprzez zabieg cesarskiego cięcia. Obserwując fizjologię narodzin oraz mechanizm porodu w obrazie rezonansu, naukowcy mają nadzieję na lepsze poznanie przyczyn niepowodzeń porodów drogami natury.
Do przeprowadzenia badania skonstruowano otwarte urządzenie, ponieważ w klasycznej tubie aparatu nie zmieściłby się zespół prowadzący poród.
Na filmie doskonale widać skurcze macicy podczas akcji porodowej. Zaobserwować można jak ich siła wypycha dziecko, gdy skurcz mija malec cofa się w kanale rodnym kobiety. Warto podczas oglądania filmu zwrócić uwagę na trudną i męczącą drogę, którą pokonuje dziecko.
To niesamowite móc zobaczyć jak wspaniale natura zaplanowała narodziny.