To nie musi być duży wydatek. Jak sprezentować dziecku wydajny laptop i do nauki, i rozrywki?
Rok szkolny 2021/2022 zbliża się wielkimi krokami. Choć na ten moment wydaje się, że dzieci wrócą do szkół na zajęcia stacjonarne, nie da się wykluczyć w niektórych miejscach przejścia na naukę hybrydową czy nawet zdalną. Zresztą, ostatnie miesiące pokazały, jak bardzo ważne jest zapewnienie odpowiednich narzędzi do edukacji w domu, takich jak komputer przenośny. Jak sprezentować dziecku w rozsądnej cenie wydajny laptop do nauki, a przy okazji rozrywki?
Dlaczego w ogóle laptop?
Do nauki zdalnej laptop to tak naprawdę konieczność. Wprawdzie można się spierać, że w czterech ścianach dziecko mogłoby korzystać z komputera stacjonarnego (tzw. desktopa), ale to o wiele większy wydatek dla budżetu domowego, bo trzeba dokupić i monitor, i kamerę, i mikrofon, i inne uzupełniające urządzenia takie jak klawiatura czy głośniki.
Tymczasem laptop wszystkie te elementy ma wbudowane w siebie. Ponadto taki komputer można z łatwością przenosić, więc dziecko zyskuje wygodę w znajdowaniu miejsca do nauki w domu i to niezależnie od bliskości gniazdka elektrycznego. Może trzymać laptopa na biurku w swoim pokoju, położyć go wygodnie na swoich kolanach, siedząc na kanapie w salonie, albo wyjść z nim na balkon czy taras przy dobrej pogodzie.
A co z długością pracy? Nowoczesna bateria w laptopie powinna starczyć na te 5-6 godzin optymalnego użytkowania. Zawsze w odwodzie jest zasilacz, który zapewni podłączenie na stałe do źródła prądu, a zarazem doładuje wyczerpany zdalną aktywnością akumulator. W każdym razie dziecko z laptopem nie musi być "przykute" do jednego miejsca.
Wydajny laptop do nauki
Skoro już wyjaśniliśmy sobie, dlaczego laptop, a nie inny sprzęt, to teraz czas na najważniejsze pytanie. Mianowicie, jak kupić dziecku komputer przenośny, który udźwignie bez problemu programy i aplikacje do nauki (i ewentualnie rozrywki takiej jak filmy, muzyka i niewymagające gry), a jednocześnie nie będzie katastrofą dla budżetu domowego?
Zacznijmy od tego, na czym rodzicowi zatroskanemu o wygodę i zadowolenie pociechy w trakcie słuchania e-lekcji czy odrabiania pracy domowej nie wolno oszczędzać. Z pewnością na systemie operacyjnym. Najlepiej by był on już zainstalowany na komputerze, bo taki laptop jest od razu gotowy do pracy po wyjęciu z pudełka, a suma summarum wychodzi i tak taniej, niż gdyby kupić oddzielnie komputer i system. Do użytku domowego najbardziej nada się Windows 10 Home, na którym dziecko uruchomi zdecydowaną większość programów, aplikacji i platform do nauki.
Nie warto oszczędzać też na pamięci RAM, czyli najprościej mówiąc, pamięci przechowującej aktualnie uruchomione programy na komputerze. Na dzisiejsze potrzeby 8 GB to minimum, ale warto zainwestować w dwa razy tyle, a więc 16 GB. Minęły bowiem czasy, że dużo RAM-u kupowało się głównie z myślą o grach o wysokich wymaganiach. Obecnie platformy do nauczania zdalnego (np. Microsoft Teams), wideokomunikatory (Skype), programy do edycji dokumentów (Office 365), serwisy streamingowe z filmami i serialami (np. Netflix), a nawet przeglądarki internetowe i interaktywne strony internetowe potrafią wystawić pamięć RAM na próbę.
Huawei Matebook D15•Materiały prasowe / Huawei
Kolejna kwestia to karta graficzna. Jeśli laptop ma służyć głównie do nauki, a na drugim miejscu do rozrywki, o wiele oszczędniej będzie zainwestować w model z kartą zintegrowaną z procesorem. Karta dedykowana, czyli wydzielona i działająca niezależnie od procesora, to komponent, który znacznie podnosi cenę komputera. Zresztą, o grach i tak lepiej myśleć w kategorii komputerów stacjonarnych, bo laptopy gamingowe o porównywalnych osiągach kosztują po prostu fortunę. Mimo wszystko na karcie zintegrowanej dziecko powinno dać radę odpalić niektóre popularne gry np. Minecraft, Sims czy Fortnite.
A co z wyświetlaczem? Dziecko uczące się zdalnie będzie spędzało po kilka godzin dziennie przy laptopie, dlatego trzeba zadbać o to, by nie musiało wytężać wzroku. Można uznać, że ekran o przekątnej 14 cali to dolna granica, poniżej której nie należy schodzić. Wydaje się jednak, że najrozsądniejszym wyjściem będzie komputer przenośny, którego wyświetlacz ma 15 cali. Nie ma co stawiać na większy ekran, bo przełoży się on na wagę laptopa, a przecież żeby sprzęt był maksymalnie mobilny, musi być lekki i poręczny. Koniecznie trzeba przyjrzeć się rodzajowy matrycy – mniejszym obciążeniem dla wzroku będzie ta z powłoką matową.
Laptop do nauki za rozsądną cenę
Trzymając się nawet opisanych wyżej minimalnych wymagań, należy liczyć się z wydatkiem rzędu 2000-3000 zł. Dla niektórych rodzin może być to pewna bariera. Czy zakup wydajnego laptopa do nauki zdalnej skazuje jednak rodziców na takie finansowe wyrzeczenia? Niekoniecznie, bo w związku z rozpoczęciem nowego roku szkolnego startują rozmaite akcje promocyjne, również obejmujące sprzęt komputerowy. Jedną z nich jest przygotowana przez Huawei oferta "Okazje z klasą".
W ramach tej akcji rodzice mogą skorzystać z promocji na wybrane laptopy do nauki i rozrywki dla swoich dzieci. W przedziale cenowym poniżej 2000 zł znalazły się dwa modele z serii MateBook D. W cenie 1 999 zł można kupić model Matebook D15 z procesorem Intel Core i5, 15-calowym ekranem, 16 GB RAM, dyskiem twardym o pojemności 512 GB i systemem Windows 10 Home.
Natomiast za kwotę 1 899 zł można sprezentować dziecku laptop MateBook D14 z Windowsem 10 Home. Jego parametry to przekątna 14 cali, procesor Intel Core i3, 8 GB RAM i 256 GB dysku twardego. Przy zakupie tych urządzeń w oficjalnym sklepie Huawei kupujący otrzymają w zestawie bezprzewodową myszkę Huawei Swift, która z pewnością ułatwi obsługę laptopa.
Artykuł powstał we współpracy z Huawei