Najmłodszy z chorujących na depresję ma 6 lat. Nowe technologie mogą zmienić jego rzeczywistość
Średnia wieku chętnych na zdalne leczenie depresji to około 14 lat, a najmłodszy zapisany
uczestnik ma 6 lat – to pierwsze, druzgocące statystyki z uruchomionego 1 czerwca br.
programu Fundacji „Twarze depresji”, wspieranego przez Huawei Polska. Depresja wśród
dzieci i młodzieży jest coraz poważniejszym problemem społecznym, także ze względu na
trudności z dostępem do odpowiedniej pomocy lekarskiej. Nowe technologie mogą jednak
pomóc m.in. poprzez bezpłatne konsultacje online.
Depresja młodych? To nie wymówka, to fakt
Według Światowej Organizacji Zdrowia depresja stanie się drugim najpoważniejszym
schorzeniem na świecie. Z ostatnich danych wynika, że cierpi na nią już 264 mln osób na
całym świecie. Coraz częściej choroba ta dotyka również dzieci i młodzież.
Przez ponad rok pandemia odebrała młodym ludziom cały znany im świat i zamknęła go w czterech ścianach. Ograniczenie, a często brak relacji rówieśniczych miał bardzo istotny wpływ na wzrost zachorowań na depresję wśród młodych osób. Niestety nie wszystkie dzieci i młodzież znajdują pomoc.Może cię zainteresować także: "Mogą myśleć, że ich dziecko jest tylko smutne". W tym wieku depresja atakuje najczęściej
Część z nich nie ma dostępu do leczenia z uwagi na czynniki ekonomiczne, a w mniejszych miejscowościach – także obawy przed stygmatyzacją i wstyd przed leczeniem psychologicznym i psychiatrycznym.
Znaczącym problemem jest także brak dostępności lekarzy specjalistów w najbliższej okolicy – w Polsce brakuje około dwustu psychiatrów dziecięcych, niedostatek miejsc jest także widoczny w szpitalach psychiatrycznych dla dzieci.
Eksperci biją na alarm
Uruchomiony 1 czerwca program bezpłatnej, zdalnej pomocy psychologiczno-psychiatrycznej dla dzieci i młodzieży oraz młodych dorosłych do 24 roku życia, zagrożonych depresją, którego organizatorem jest Fundacja „Twarze depresji” przy wsparciu firmy Huawei Polska, już w pierwszych tygodniach działania pokazał, jak bardzo potrzebna jest pomoc młodym osobom w depresji.Tylko w ciągu pierwszych dwóch tygodni od uruchomienia zapisów, na spotkania online z psychologiem i psychiatrą zgłosiło się niemal 90 dzieci i nastolatków. Średnia wieku chętnych na zdalną terapię to około 14 lat, a najmłodszy zapisany do tej pory uczestnik ma 6 lat.
Konferencja prasowa Huawei i "Twarze Depresji"•Materiały prasowe
Technologiczna pomocna dłoń od Huawei
Celem programu jest wspieranie walki z depresją dzięki technologii i przeciwdziałaniewykluczeniu dzieci, które z uwagi na sytuację materialną, miejsce zamieszkania czy inne
czynniki nie mają dostępu do terapii. Dzięki pomocy psychologów, psychiatrów i terapeutów
w formie zdalnych spotkań online, dzieci z każdego zakątka Polski będą mogły liczyć na
fachową pomoc.
Wykorzystanie narzędzi online, pozwala także uniknąć stygmatyzowania
młodych osób, które potrzebują skorzystać z takiej pomocy i daje większą swobodę oraz
możliwość zwalczenia wstydu, związanego z wizytą u psychologa.
W realizację projektu zaangażowani są specjaliści m.in. Katarzyna Wojciechowska – lekarka należąca do wąskiej grupy psychiatrów dzieci i młodzieży, których w Polsce jest zaledwie nieco ponad 450, oraz terapeuci dr Martyna Gębska-Tołoczko, Aleksandra Brzezińska, Tomasz Kliś, Anna Kornetowska – pracujący z dziećmi i dorosłymi w nurcie poznawczo-behawioralnym.
– Od dawna troszczymy się o to, aby nowoczesne technologie pomagały osobom, które
najbardziej tej pomocy potrzebują. Wspieramy osoby wykluczone, dając im narzędzia
techniczne, dzięki którym są one w stanie pokonywać swoje ograniczenia – wyjaśnia Ryszard Hordyński, dyrektor ds. strategii i komunikacji w Huawei Polska.
– Po zrealizowaniu licznych inicjatyw wspierających osoby z niepełnosprawnościami, ułatwiających dostęp do kultury czy promujących zawodową aktywność kobiet w obszarze IT, zdecydowaliśmy się zaangażować w projekt z obszaru zdrowia psychicznego, współpracując z Fundacją „Twarze depresji”.
Chcemy, by jak najwięcej dzieci i nastolatków, którzy cierpią na depresję, miało
możliwość korzystania z profesjonalnej pomocy, bez względu na to skąd pochodzą i jaka jest sytuacja materialna ich rodzin – podsumowuje.
Ambasadorzy kampanii społecznej „Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję" to wybitny
sportowiec Marek Plawgo i aktor Piotr Zelt, którzy leczą się na depresję i wspierają działania Fundacji, nie mają wątpliwości, że pomoc fachowców jest w przypadku tej choroby niezbędna i zachęcają do korzystania z pomocy jaką niesie program.
Szczegóły programu oraz formularz zgłoszeniowy są dostępne na stronie twarzedepresji.pl.
Może cię zainteresować także: Co czuje rodzic w dobie edukacji zdalnej? Dzieci mają to 5 dni w tygodniu