Jak uczyć dziecko życzliwości? Trwa akcja Cartoon Network „Bądź kumplem, nie dokuczaj”

Monika Przybysz
Praktyka wdzięczności i uczenie dzieci życzliwości, potrafią zmienić jakość codziennego życia najmłodszych, a także ich przyjaciół oraz całych rodzin. Warto włożyć wysiłek, by zbudować tę postawę. Jednak bardziej niż wysiłku, budowanie życzliwości potrzebuje powtarzalności i systematyczności.
Fot. Unspalsh.com / Robert Collins
Rodzice i rówieśnicy są ważni, ale... Kamil Stoch również daje dobry przykład
Większość schematów, postaw i wartości wynosimy z domu poprzez obserwację i zatopienie w środowisku, w którym dorastamy.

Ta „kąpiel” jest bezwysiłkowa i odbywa się mimochodem. Jeśli zapytamy dzieci, na kim wzorują się w kontekście bycia życzliwym, najważniejszymi wzorami są członkowie rodziny i bliscy – w badaniu przeprowadzonym na potrzeby kampanii Cartoon Network „Bądź kumplem, nie dokuczaj” wskazało na to aż 74% ankietowanych dzieci.

Znana sieć telewizyjna już od dawna stara się promować kumpelską życzliwość wśród swoich małych widzów. Obecna edycja kampanii Cartoon Network „Bądź kumplem, nie dokuczaj” jest już 6. odsłoną.
— Życzliwość wspiera optymistyczne nastawienie do życia, radość, wdzięczność oraz zdolność do pozytywnego myślenia. Z takimi umiejętnościami dzieciom łatwiej jest wdrożyć się w nowe zadania czy pokonać napotykane trudności — komentuje psycholożka dziecięca Marta Żysko-Pałuba z pracowni psychologicznej NINTU.


Jedną z najbardziej efektywnych metod nauki życzliwości jest po prostu danie dziecku dobrego przykładu. Zatem, podążając za znakomitą amerykańską psycholog i badaczką Brene Brown, zadaj sobie pytanie „Czy jestem takim dorosłym, jakim chciałbym, aby moje dziecko było w przyszłości?” i sprawdź, jaka przyjdzie do Ciebie odpowiedź. Modeluj pozytywne nastawienia do życia poprzez dbanie o siebie, celebrowanie wdzięczności i afirmowanie życie.

Dobrą praktyką jest również wskazywanie dziecku innych przykładów. Oglądając wspólnie Cartoon Network na pewno traficie na kreskówkę, której bohaterowie sobie bezinteresowne pomagają, wspólnie walczą z przeciwnościamialbo uprzejmie dzielą się tym, co mają. Warto wtedy zasygnalizować maluchowi, że podobne postawy umilą również „prawdziwe” życie.

O życzliwości pamiętajcie również w innych kontekstach: zawody sportowe to świetna okazja, aby wytłumaczyć dziecku co oznacza zasada „fair play”. W tym pomoże z pewnością tegoroczny ambasador kampanii Cartoon Network „Bądź kumplem, nie dokuczaj” - Kamil Stoch.

Powiedz coś miłego – po prostu

Jedną z najprostszych rzeczy, jaką można praktykować każdego dnia, jest mówienie „dzień dobry mój cudzie”, gdy spotykasz rano swoje ledwo przebudzone dziecko. Kolejną dobrą porą na trenowanie życzliwości może być wieczór i mówienie dobranoc, poprzez zadanie pytania, za co dziś jesteście wdzięczni. Zgodnie z powiedzeniem „z pustego i Salomon nie naleje”, aby Twoje dziecko mogło okazać życzliwość, musi odczuć ją w swoim otoczeniu.

Wyniki badania pokazują, że maluchy na co dzień często mają do czynienia z zachowaniami życzliwymi:

— Według uzyskanych odpowiedzi, w czasie izolacji i nauki zdalnej dużo częściej dzieci doświadczały zachowań opartych na życzliwości — taką odpowiedź wskazało aż 73 proc. badanych. Zaledwie 15 proc. wspomniało o dokuczaniu przez kolegów lub koleżanki. To bardzo budujące wyniki, które mówią o naturalnych potrzebach dzieci do budowania przyjaznej i życzliwej atmosfery opartej na współpracy. Izolacja społeczna, ograniczony kontakt z rówieśnikami dla wielu był trudnym doświadczeniem, ale jednocześnie uświadomił wartość posiadania dobrych kumpli – twierdzi Marta Żysko-Pałuba.

Powyższe wyniki nie zdziwią tych, którzy posiadają nieco szersze rozeznanie w sferze psychologii. Jak dowodzi dr Rick Hanson, mózg ludzki naturalnie preferuje wyłapywanie myśli negatywnych. Zatem skupianie uwagi na tym, co pozytywne, wymaga celowego i intencyjnego wyłapywania tego, co miłe z codzienności.

Początkowo może wiązać się z odczuwaniem trudności i niechęci, niemniej pielęgnowanie życzliwości uczy pozytywnego sposobu postrzegania rzeczywistości, a to obfituje w liczne profity dla dziecka i jego otoczenia. Przebywające we wspierającym życzliwość otoczeniu dziecko przekazuje tę postawę dalej. Życzliwość się mnoży.

Duże znaczenie w tworzeniu kreowaniu życzliwości i wewnętrznej harmonii mają wewnętrzne przekonania, które prowadzą i kierują zachowaniami ludzkim. Ich treści mózg ludzki uczy się głównie w pierwszych 7-10 latach życia, które następnie traktuje jako prawdy nadrzędne. W tym celu wskazane jest kierowanie do dziecka wielu pozytywnych informacji o nim samym, jak i o życiu (nie należy mylić z chwaleniem).

Powtarzane stwierdzenia typu: „Jesteś kochana/kochany zawsze”, „zasługujesz na wiele i możesz wszystko”, „uwielbiam spędzać z tobą czas” itd. zwiększają poczucie własnej wartości dziecka, promują pozytywne nastawienie oraz hamują negatywne monologi wewnętrzne blokujące radość z bycia. Uzdrawiająca moc afirmacji pojawia się, wtedy gdy słyszane i powtarzane stwierdzenia stają się automatyczną i naturalną częścią przekonań dziecka. A dziecko wypełnione takim traktowaniem w sposób naturalny będzie tak traktował innych.

Co robić w trudnych sytuacjach?

Zofia Żuczkowska w swojej książce „Dialog zamiast kar” podkreśla, że dzieci potrzebują być zauważone i wysłuchane. Pogoda ducha polega na akceptacji wszystkiego co się pojawia, nawet wtedy, gdy przestaje być „różowo”. W towarzystwie życzliwości łatwo przyjąć nie tylko uśmiech, ale także te mniej lubiane uczucia jak smutek, złość, wstyd, strach czy żal. Każdemu zdarza się mieć gorszy dzień, w którym emocje biorą górę.

Pielęgnowanie pogody ducha u dziecka polega między innymi na kochaniu go zawsze, nawet jest rozdrażnione i zdenerwowane. Bycie szczęśliwym i życzliwym to akceptacja życia takim, jakie ono jest, bez warunków i oczekiwań, ale za to z pełnym zrozumieniem.

W kształceniu takiej właśnie życiowej postawy największy wkład mają oczywiście rodzice, jednak doświadczanie akceptacji, zrozumienia i życzliwości jest nie mniej ważne w innych, pozarodzinnych kontekstach, na przykład w szkole.

Właśnie w celu wsparcia nauczycieli w promowaniu życzliwych postaw, na stronie kampanii „Bądź kumplem, nie dokuczaj” pojawiły się bezpłatne materiały edukacyjne przygotowane przez Centrum Edukacji Obywatelskiej.

W specjalnej sekcji zebrane zostały scenariusze lekcji, przewodnik metodyczny, minizadania i miniprojekty dla uczniów szkół podstawowych. Co ważne, wszystkie pomoce są przygotowane do wariantu nauki zdalnej.

Inicjatorzy akcji zachęcają, aby korzystać z nich aktywnie: klasy, które przyłączą się do akcji, otrzymają certyfikat „Klubu Kumpli”. Na stronie udostępniono również porady dla dzieci i rodziców przygotowane we współpracy z Pracownią Psychologiczną NINTU.

Pomagajcie innym!

Kolejną formą pielęgnowania życzliwości jest pomaganie innym, co zostało potwierdzone również naukowo. Życzliwość, uprzejmość i bycie pomocnym stanowi pożytek nie tylko dla obdarowanego, ale również dla darczyńcy. Dzieci mogące pełnić funkcję pomocnika wytwarzają poczucie sprawczości, bycia ważnym i potrzebnym co w sposób naturalny buduje ich poczucie zadowolenia, wzmacnia pogodę ducha oraz optymizm.

Co jeszcze warto zrobić?

1. Stwórzcie dziennik wdzięczności dla całej rodziny i każdego dnia zapisujcie co dobrego dziś Was spotkało.

2. Rozmawiajcie w miły, ciepły sposób. To wymaga praktyki i starania, ale efekty potrafią zaskakiwać.

3. Nazywajcie emocje i mówcie o innych. Przyjęcie emocji takimi, jakie one są, jest zaproszeniem do bycia autentycznym. Im bardziej dziecko czuje, że może być takie, jakie jest, tym łatwiej mu akceptować innych i życie takimi, jacy oni są.

4. Przygotuj plan ratunkowy na wypadek trudniejszych emocji. Łatwo się o tym mówi, kiedy panuje spokój. Ale przypływ silnych emocji odcina nas od korowej części mózgu, która pomaga panować nad sytuacją, analizować i wyciągać wnioski. Wówczas działamy z poziomu emocji, a te potrafią być trudne. Warto mieć gotową i wcześniej opracowaną łagodną i życzliwą instrukcję obsługi trudnej sytuacji.

5. Wspieraj. Czasem to są małe proste gesty jak poklepanie po plecach, pocałunek w główkę, uśmiech czy wspólne, kojące milczenie. Nie musisz być alfą i omegą ani ekspertem od każdego problemu. Wystarczy, że podarujesz swoją obecność.

6. Ucz mówienia „nie”. Również Tobie. To niezwykła umiejętność, która w prosty sposób uczy kontaktować się z własnymi potrzebami. Każde dziecko potrafiące określić swoje potrzeby będzie szanowało oraz akceptowało wybory i decyzje innych osób.

Artykuł powstał we współpracy z Cartoon Network.