"Apelujemy do rodziców!". Polskie szkoły reagują na doniesienia o koronawirusie
Narodowa Komisja Zdrowia Chin podała statystyki, z których wynika, że liczba ofiar koronawirusa na całym świecie wynosi 2698, a zarażonych jest ok. 80 tys. W ten stan włączone są ostatnie przypadki z Włoch - zmarło tam 7 osób. W związku z SARS-CoV-2 premier Mateusz Morawiecki ogłosił instrukcje dla podróżujących, a w Polsce są już pierwsze szkoły, które wprowadzają własne obostrzenia dla uczniów wracających z ferii.
Dziesiątki tysięcy Polaków wracają właśnie z ferii zimowych, które spędzili na włoskich stokach. Szczególnie w północnej części kraju, w której to właśnie wykryto koronawirusa. Jak podaje Dziennik, w związku z taką sytuacją jedna ze szkół na warszawskim Żoliborzu zakazała przychodzić do szkoły uczniom, którzy właśnie wrócili z wypoczynku w tamtych regionach.
Z kolei TVN24 podaje, że taką informację dostali również rodzice uczniów Społecznej Szkoły Podstawowej nr 26 w Warszawie. Instrukcje dotyczące koronawirusa otrzymali także opiekunowie dzieci z wrocławskiego Zespołu Szkół EKOLA, a także warszawskiego niepublicznego liceum Akademeia i British School Warsaw.
Na alarm po wczorajszym oświadczeniu premiera bije również Gmina Piaseczno. Na Facebooku ukazał się post o treści:
– Przestrzegamy przed wysyłaniem chorych dzieci do szkoły i przedszkola. Szczególnie czujni na oznaki choroby powinni być rodzice dzieci, które wróciły z ferii zimowych we Włoszech.
Uczniowie przebywają we Włoszech nie tylko z powodu rodzinnego wyjazdu. Część młodzieży udała się tam w związku ze szkolnymi praktykami. Tak było w przypadku 16-osobowej grupy uczniów Zespołu Szkół nr 1 w Liskowie. Jednak z powodu obecnej sytuacji pobyt uległ skróceniu, a stażyści wrócą do Polski w środę.
Z kolei uczniowie z Centrum Edukacji Ekonomiczno-Handlowej w Tarnowskich Górach, którzy wrócili z rejonu Włoch zagrożonego koronawirusem, zostaną poddani 14-dniowej kwarantannie. Podobnie ma być ze studentami Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, którzy z Val di Sole wrócili w niedzielę.
Co więcej, wiosna i lato to dla wielu placówek okres, w którym planuje się różne wycieczki szkolne. Część z nich ma już zatwierdzone wyjazdy do Włoch. Jak podaje TVN24, jedni obserwują sytuację i wciąż czekają z decyzją o odwołaniu wypadu, inni natychmiast zareagowali.
Kancelaria Prezydenta wskazała miejsca, w które odradza podróże.
Dziennik
TVN24