Oto jak IKEA ułatwia życie młodym ojcom. Wywiad z Michałem Pióro

Katarzyna Chudzik
Model ojca, który zarabia na rodzinę, a w domu niespecjalnie "wtrąca się" w wychowanie dzieci (i co najwyżej służy matce jako straszak dla nieposłusznego brzdąca) słusznie już przemija. Ojcowie nie chcą już tylko mieć rodzinę, chcą w niej na 100 procent być. Warunki socjoekonomiczne przeciętnej rodziny rzadko jednak na to pozwalają, dlatego inicjatywę IKEA – która ma sprawić, żeby ojciec nawiązał więź z dzieckiem i miał dla swojej rodziny więcej czasu – można uznać za rewolucyjną.
Pracownicy IKEA, którym urodziło się dziecko, mogą liczyć na dodatkowy 4-tygodniowy urlop Unsplash.com
Na temat wprowadzenia 4-tygodniowego urlopu ojcowskiego dla tych spośród pracowników IKEA, którym niedawno urodziło się dziecko, porozmawiałam z Michałem Pióro – ojcem trójki dzieci i Dyrektor ds. Zarządzania Zasobami Ludzkimi w IKEA Retail Polska.

Jak narodził się pomysł na wprowadzenie miesięcznego urlopu ojcowskiego dla pracowników IKEA?

Chcemy, żeby nasza firma była dobrym pracodawcą. Co roku robimy ankietę pracowniczą – która jest takim miernikiem temperatury w organizacji – i otrzymaliśmy od naszych pracowników sygnał, że trudno im zadbać o równowagę między życiem a pracą. Postanowiliśmy, że chcemy wesprzeć całe rodziny – zarówno mężczyzn, którzy będą mogli spędzić więcej czasu w domu i nawiązać więź z dzieckiem, jak i kobiety, które mogłyby dzięki temu np. wcześniej wrócić do pracy. Myślę, że to jest trend, który będzie się pojawiał w IKEA w kolejnych krajach, choć nie chciałbym się wypowiadać w ich imieniu.

Tylko 6 proc. mężczyzn zostaje w domu z dzieckiem, w 94 proc. ten obowiązek spada na kobiety. Sądzi pan, że dodatkowe urlopy ojcowskie są pierwszym krokiem do zmiany sterotypu mężczyzny zostającego w domu z dzieckiem, jako “niemęskiego”?

Wydaje mi się, że może to być pierwszy krok. Nie oczekujemy oczywiście, że zmienimy świat, stereotypy, postrzeganie społeczne. Takich ruchów powinno być więcej, ale każdy jeden ma znaczenie, daje nieco inną perspektywę. Coraz więcej mężczyzn dopuszcza "nową" społecznie formę dzielenia się obowiązkami. Zobaczymy, jak to będzie działało, bo na razie dopiero ruszyliśmy z programem. Działa od stycznia, ale dotyczy ojców dzieci urodzonych od września 2019 roku.

Ilu ojców już z niego skorzystało?

Na razie to są pojedyncze przypadki. Urlop można wykorzystać w ciągu 18 miesięcy po narodzinach, można go też rozbić na dwie tury. To, czy mężczyzna wykorzysta go od razu, czy woli poczekać na inny moment, zależy więc od indywidualnej sytuacji każdej rodziny z osobna. Niektórzy być może będą chcieli go jeszcze wydłużyć – nie ma z tym problemu. Zgodnie z obowiązującym w IKEA regulaminem, za zgodą przełożonego, pracownik może połączyć urlop ojcowski z tym standardowym, 26-dniowym urlopem.

Kiedy w mediach pojawiła się informacja, że na stanowiskach kierowniczych w IKEA są parytety, wiele środowisk się oburzyło, uznając, iż jest to wdrażanie różnorodności “na siłę”. Czy w sprawie urlopów ojcowskich też usłyszeliście takie komentarze?

Zacznę od tego, że w IKEA nie ma parytetów. Rzeczywiście zatrudniamy mniej więcej po połowie mężczyzn i kobiet, ale ta różnorodność jest naturalna. Przede wszystkim stawiamy na kompetencje. Nie oczekujemy zawsze idealnych proporcji, nie liczymy, ile powinno być zatrudnionych kobiet, a ilu mężczyzn. Wierzymy po prostu, że zróżnicowane zespoły lepiej działają, ale to nie jest punkt startowy każdej rekrutacji.

Natomiast w sprawie urlopów ojcowskich mamy bardzo pozytywny odzew – zarówno na zewnątrz, jak i w strukturach firmy. Wszyscy mówią, że to fajny krok w dobrą stronę. Kiedy opublikowaliśmy tę nowinę na Facebooku, to szybko się okazało, że to był najbardziej angażujący społeczność post w roku!

Czy IKEA wdraża jeszcze inne rozwiązania, które mogą pomóc pogodzić rodzicielstwo z pracą zawodową?

Tak – np. w kwestii powrotu kobiet do pracy po urlopie macierzyńskim czy wychowawczym. Staramy im się to maksymalnie ułatwić. Poza tym na tych samych stanowiskach w Ikea nie ma prawie różnic w wynagrodzeniach między kobietami, a mężczyznami, co może np. wyeliminować czynnik ekonomiczny podczas podejmowania decyzji o tym, który rodzic po narodzinach dziecka zostanie w domu. Chwilowo jest jeszcze niewielka różnica w wysokości mniej niż 1 proc., która wynika z dłuższych absencji, ale pracujemy nad dopracowaniem systemu.

Poza tym każdy pracownik, który zostaje rodzicem, otrzymuje jednorazową wyprawkę w wysokości 1000 złotych na dziecko, a rodziny o najmniejszych dochodach mogą liczyć z naszej strony na dopłatę do wypoczynku. Dodatkowo w ramach systemu kafeteryjnego pracownicy otrzymują rozszerzoną (rodzinną) opiekę medyczną, karty multisport dla dzieci czy np. bilety do kina...

Oferujecie żłobki albo przedszkola dla dzieci pracowników?

Rozważamy to, ale dużym problemem jest fakt, że sklepy IKEA zazwyczaj znajdują się na obrzeżach miast i wiemy, że trudno byłoby np. odebrać dziecko z przedszkola komuś innemu niż temu jednemu, pracującemu rodzicowi.

Mamy natomiast Smalandię – pokój zabaw. Każdy pracownik może w awaryjnej sytuacji, 4 razy w roku, zostawić w niej za darmo swoje dziecko (między 3. a 10. rokiem życia) pod opieką na cały dzień. To była często wykorzystywana opcja np. podczas zeszłorocznego strajku nauczycieli.

Poza tym jesteśmy mało biurokratyczni i w przypadku stanowisk, które nie wymagają obsługi klienta, staramy się oferować elastyczny czas pracy. Mamy pracowników, którzy w jednym tygodniu mogą pracować do 15.00, bo mają tak zorganizowaną opiekę nad dzieckiem, a w drugim tygodniu przychodzą z kolei później, ale kończą o 19.00. To kwestia indywidualnych ustaleń.

IKEA jest postrzegana jako firma społecznie zaangażowana. Mógłby pan opowiedzieć o wprowadzonych przez was "cichych wtorkach"?

Tak, to najnowsza inicjatywa wprowadzona w IKEA Kraków. Obiekt jest tam "wyciszony" przez przez cały dzień. W każdy wtorek osoby nadwrażliwe sensorycznie mogą zrobić zakupy w bardziej przyjaznych warunkach.

Na cały dzień przyciemniane zostają światła, a ekspozycja jest częściowo wygaszona. Wyłączane są również wszystkie ekrany, nie pojawiają się reklamy i komunikaty dźwiękowe. Wyjątkiem jest jedynie informacja o zbliżającym się zamknięciu sklepu, ta jednak zostanie odczytana stonowanym głosem przez pracownika.

To nie wszystko. Osoby, które w trakcie wizyty w sklepie potrzebują odreagować napięcie, mogą skorzystać ze specjalnej strefy przeznaczonej do wyciszenia się. We wszystkie wtorki IKEA Kraków udostępnia też uprzywilejowane kasy dla osób ze spektrum autyzmu, oznaczone logo akcji. Pojawiło się ono również na wydzielonych toaletach dla rodzica z dzieckiem, a we wszystkich łazienkach suszarki zastąpione są papierowymi ręcznikami.

Ponadto IKEA chcąc uwrażliwić pracowników na problemy osób ze spektrum autyzmu, zorganizowała dla nich szereg szkoleń i spotkań z ekspertami, którzy tłumaczą, jak osoby nadwrażliwe sensorycznie postrzegają świat i dlaczego wykazują nietypowe zachowania.

Czy jest jeszcze jakaś grupa osób, na której potrzeby jesteście szczególnie wyczuleni?

Współpracujemy z wieloma osobami i organizacjami wspierającymi dzieci czy osoby starsze. W sklepie w Łodzi 15 pracowników posługuje się językiem migowym, żeby bez problemu pomóc w zakupach osobom niesłyszącym lub niedosłyszącym, których w Polsce jest przecież blisko 100 tys. Pomysł wyszedł od naszych pracowników i spowodował, że byliśmy poruszeni, wzruszeni i chcieliśmy go zrealizować

Staramy się przeciwdziałać dyskryminacji w każdej formie, dlatego wspieramy różne grupy bez względu na płeć, wiek, pochodzenie etniczne, tożsamość płciową, orientację seksualną, zaangażowanie społeczne, religię oraz wyznanie, stopień sprawności czy sytuację rodzinną.

Zastanawiamy się też nad kontekstem, w którym niedługo wszyscy będziemy osadzeni, czyli nad tym, że społeczeństwo się starzeje. Na razie o tym rozmawiamy, ale za jakiś czas to będzie częścią naszych działań: chcemy umożliwiać pracownikom rozwój, przebranżowienie się w strukturach naszej firmy. To pewnie z czasem będzie konieczne, bo automatyzacja pracy postępuje.

Jak Pan widzi IKEA za 50 lat?

Wierzę, że oprócz inwestycji w nowe technologie IKEA będzie miała te same humanistyczne wartości: z poszanowaniem ludzi i środowiska. I że będzie coraz bliżej natury.

Artykuł powstał we współpracy z Ikea.