Jak zachować spokój, gdy dziecko cię zdenerwuje? Poznaj skuteczną strategię krok po kroku

Iza Orlicz
Nie dać się wyprowadzić z równowagi w obliczu złości, gniewu czy innego, nacechowanego negatywnie zachowania dziecka, to jedna z najważniejszych umiejętności rodzicielskich. Opanowanie emocji, które wtedy odczuwamy, może nie być łatwym zadaniem – dlatego warto skorzystać z porad ekspertów.
Zachowanie spokoju, gdy dziecko złości się lub krzyczy, to dla wielu rodziców ogromne wyzwanie 123rf.com
Jak przekonują Ray Burke, Ron Herron i Bridget A. Barnes, autorzy książki "Wychowuj z głową, czyli zdroworozsądkowe rodzicielstwo”, bywają chwile, gdy dzieci dosłownie doprowadzają nas do szału. Ogarnia nas wtedy gniew, a pierwszą reakcją jest zwykle krzyk, niepohamowana niczym złość, grożenie dzieciom daleko posuniętymi konsekwencjami. Czego uczymy dzieci w ten sposób? Jesteśmy dla nich przykładem, więc pokazujemy, że w chwili zdenerwowania tracimy nad sobą panowanie, a chyba nie o taki przekaz nam chodzi. Jak więc zachować spokój, gdy dziecko wyprowadza nas z równowagi?

Krok pierwszy: Co budzi w tobie gniew? Ustal, jakie słowa i postępowanie twojego dziecka najbardziej cię denerwują. Możesz wziąć kartkę i podzielić ją na cztery kolumny. Na górze pierwszej napisz: "Niewłaściwe zachowania mojego dziecka”. Pod tym nagłówkiem wymień konkretne zachowania, które doprowadzają cię do szału. Dokładnie opisz, najlepiej ze szczegółami, co dziecko mówi, jakiego tonu używa, jak postępuje. Kiedy i gdzie dochodzi do takiego zachowania? A może zdarza się ono o określonej porze dnia, np. tuż przed pójściem spać? Na górze trzech pozostałych kolumn napisz kolejno nagłówki: "Zirytowany”, "Rozgniewany”, "Wściekły”. Postaw znaczek przy każdym konkretnym zachowaniu dziecka, byś wiedział/a, jaką określoną reakcję wywołują.

Krok drugi: Jakie są twoje sygnały ostrzegawcze? To nie jest tak, że od razu wpadasz we wściekłość. Najpierw zaczynasz się denerwować, towarzyszy temu szereg reakcji – jeśli nauczysz się identyfikować te "czerwone flagi”, być może uda ci się opanować, zanim z poziomu zdenerwowania przejdziesz na poziom np. wściekłości. Jakie są twoje "czerwone flagi”? Szybsze bicie serca, zaciskanie zębów lub pięści, napięcie mięśni, wyższy ton głosu, wymachiwanie palcem, niemiłe lub raniące komentarze? Czujesz może frustrację lub niepokój? Wypisz wszystkie swoje "czerwone flagi” – im wcześniej je dostrzeżesz, tym lepiej – będziesz wiedział/a, że nadeszła pora, by się uspokoić.

Krok trzeci: Co możesz zrobić, by zachować spokój? To mogą być najprostsze rzeczy, np. wzięcie kilku głębszych oddechów, opłukanie twarzy zimną wodą, policzenie do 10, pójście na chwilę do innego pokoju. Możesz też spróbować skierować swoje myśli na inne tory, np. rozładuj zmywarkę lub zadzwoń do przyjaciółki. Musisz sam/a znaleźć strategię i pomysł na to, co cię najbardziej uspokaja.

Krok czwarty: Opracuj plan zachowania spokoju, który najlepiej sprawdzi się w twoim przypadku. Szkic twojego planu powinien wyglądać następująco: "Następnym razem, kiedy moje dziecko (tu wpisz jego zachowanie, które wyprowadza cię z równowagi), a ja zacznę (wczesne sygnały ostrzegawcze, tzw. czerwone flagi), zrobię (żeby się opanować)". Pewnie będziesz musiał/a niejednokrotnie przećwiczyć ten plan w realnych sytuacjach, ale zauważysz w końcu, że coraz lepiej radzisz sobie z opanowywaniem nerwów. Nie zniechęcaj się, nawet gdy zdarzy ci się stracić cierpliwość i zdenerwujesz się, nauka zachowywania spokoju wymaga czasu.
Fot. materiały prasowe
Co jeszcze może ci pomóc?

– pozytywne myślenie. Gdy czujesz, że zalewa cię fala gniewu, powiedz do siebie: "Przestań”. Następnie skoncentruj się na pozytywnych sformułowaniach typu: "Odpręż się. Spokojnie”, „Zamierzam pomóc mojemu dziecku”, "Jestem dobrym rodzicem i potrafię to zrobić”.

– nie bierz do siebie tego, co mówi dziecko. Wytłumacz sobie, że jeszcze nie nabyło odpowiednich umiejętności do radzenia sobie z gniewem i frustracją.

– skup się na bieżącym zachowaniu dziecka, nie szukaj przyczyn. W tym momencie nie zastanawiaj się nad jego motywacjami, tylko skoncentruj się na tym, by rozładować napięcie.

– przeproś. Jeśli wpadniesz w gniew i powiesz lub zrobisz coś, czego będziesz żałować, wróć do dziecka i przeproś je. Powiedz, co zrobiłeś źle i wyjaśnij, jak postąpisz następnym razem. Nie stracisz w ten sposób autorytetu, wręcz przeciwnie: uczysz dziecko, że gdy powie lub zrobi coś w zdenerwowaniu, to zawsze może naprawić sytuację, przepraszając osobę, którą zraniło.

Artykuł powstał we współpracy z wydawnictwem Rebis.