Dziś w nocy czeka nas emocjonalny rollercoaster. Nadchodzi zaćmienie Wilczego Księżyca
Astrologowie od dawna przywiązują dużą wagę do wszystkiego, co dzieje się z Księżycem. Nic dziwnego skoro nocą jest najjaśniejszym elementem na niebie. Takie zainteresowanie tym ciałem niebieskim nie jest przypadkowe, a szczególnie istotne dla zwykłych ludzi w czasie jego zaćmienia oraz pełni. Czy w nocy czeka nas emocjonalny rollercoaster?
Pierwsze zaćmienie księżyca w 2020 roku wypada 10 stycznia i rozpocznie się ok. godziny 17. Jego punkt kulminacyjny jest szacowany na godzinę 19:21. Zjawisko najlepiej będzie widoczne z miejsca mało nasyconego sztucznym światłem. Najlepiej udać się w bardziej zaciemnioną i ustronną część miasta, szczególnie jeśli mieszka się w dużej miejscowości.
Zaćmienie księżyca a astrologia
Astrologia zajmuje się badaniem ciał niebieskich pod kątem tego, jaki wpływ mają ich położenie i ruchy na los i charakter człowieka. Niektórzy astrolodzy na tej podstawie próbowali i dalej próbują przewidywać przyszłość i ważne dla ludzkości wydarzenia.
Z samym zaćmieniem świat ma do czynienia każdego roku. Jest to zjawisko astronomiczne, pojawiające się w momencie, gdy Ziemia znajduje się między Słońcem a Księżycem, będącym w pełni. Tym razem będziemy mieli do czynienia z tzw. półcieniowym (częściowym) zaćmieniem Luny. Księżyc przejdzie więc jedynie przez półcień Ziemi. Dzięki temu zobaczymy ciekawe zaciemnienie brzegów Księżyca.
Zaćmienie Księżyca a samopoczucie
Mimo że półcieniowe zaćmienie Księżyca wydarzy się 10 stycznia, jego skutki odczuwalne mogą być w dniach 9-11 stycznia. Wiele osób dostrzega wówczas zmiany w swoim zachowaniu. Niektórzy są rozdrażnieni, wybuchowi i mają problemy ze snem. Warto wówczas wziąć relaksujący prysznic i zrobić coś, co na ogół nas rozluźnia i uspokaja.
Inni z kolei czują spory przypływ energii, motywację i chęć do działania. Wtedy warto spożytkować tę energię na coś produktywnego lub kreatywnego. Poza tym pojawiać się może także niepokój oraz rozkojarzenie i dekoncentracja. Wówczas należy być bardziej ostrożnym, by nie zrobić sobie krzywdy.
Pełnia Wilczego Księżyca w styczniu
Pierwsza pełnia każdego roku w tradycji nazywana jest Pełnią Wilczego Księżyca. Styczniowa Luna ma jednak szczególny wpływ na samopoczucie. Należy spodziewać się przede wszystkim zdenerwowania, nasilającej się irytacji i zniecierpliwienia.
Astrologia mówi, że ma to związek z dziejami przodków. Noce w tamtych czasach nie były dla nich przyjemne, urodzajne ani bezpieczne. Ludzie w nocne, mroźnie zimy musieli pilnować podtrzymywania ognia, by zapewnić sobie ciepło, ale również odstraszyć czyhających na nich drapieżników. Być może dziś spodziewamy się podobnego niebezpieczeństwa i z tego powodu będzie nam towarzyszyć trwoga i przerażenie.
Może cię zainteresować: Dzieci urodzone w 2020 roku będą miały jedną szczególną cechę. Dla rodziców to cudowna wiadomość