"Takie to czasy" to słaba wymówka na ból oczu. Zadbaj o swój wzrok, bo może być tylko gorzej

Dawid Wojtowicz
Doświadczasz go, gdy siedzisz przed komputerem w biurze, a potem robisz nadgodziny przed monitorem w domu. Masz z nim problem, gdy zarywasz nocki na oglądaniu kolejnych sezonów ulubionego serialu. Powtarzający się ból oka dokucza wielu z nas, ale bywa bagatelizowany, bo "takie to czasy". A przecież może być już objawem zespołu suchego oka.
Zespół suchego oka to już schorzenie cywilizacyjne. Na ból i pieczenie wysuszonych oczu pomogą preparaty BIOLAN, których składnikiem jest hialuronian sodu Leung Cho Pan / 123rf.com
Za tą nazwą kryje się schorzenie polegające na niedostatecznym wydzielaniu łez lub zaburzeniach w składzie poszczególnych warstw filmu łzowego, czyli cieczy pokrywającej powierzchnię oka. Poza bólem oczu symptomami są pieczenie, uczucie "piasku pod powiekami", lepkość powiek, wrażenie suchości, spadek ostrości widzenia i nadwrażliwość na światło.

Do czynników sprzyjających syndromowi suchego oka należą długotrwała praca przy urządzeniach emitujących niebieskie światło, klimatyzowane pomieszczenia oraz nieprawidłowe oświetlenie stanowiska pracy. Schorzenie może być też efektem innych chorób np. reumatoidalnego zapalenia stawów, cukrzycy czy niedoczynności tarczycy.
Objawami zespołu suchego oka są ból i pieczenie oczu, uczucie "piasku pod powiekami", lepkość powiek, wrażenie suchości, spadek ostrości widzenia i nadwrażliwość na światłopuhhha / 123rf.com
Na wysychanie powierzchni oka wpływ mogą mieć również niektóre substancje takie jak toksyczne związki zanieczyszczające powietrze, dym papierosowy, stosowane do oczu kosmetyki oraz leki z grup moczopędnych, przeciwhistaminowych przeciwarytmicznych, przeciwmigrenowych, przeciwdepresyjnych czy antykoncepcyjnych.

Nie trzeba być więc ekspertem od zdrowia, by wiedzieć, jak zapobiegać zespołowi suchego oka. Robienie przerw w pracy przy komputerze, dbałość o dobre oświetlenie, ograniczanie klimatyzacji, unikanie ekspozycji na promieniowanie słoneczne czy drażniące substancje. Jeśli oczy już nas bolą i pieką, wtedy pomogą specjalne preparaty takie jak BIOLAN.

Krople do oczu dostępne są w postaci minimsów (malutkich opakowań zawierających pojedynczą dawkę leku) lub systemowej butelki. W zależności od potrzeb osoba dotknięta zespołem suchego oka może sięgnąć po krople bez konserwantów (BIOLAN), krople o wysokiej lepkości (BIOLAN Gel) oraz krople służące do częstego zakraplania (BIOLAN Max).
Pierwszy rodzaj to sterylny, pozbawiony środków konserwujących wiskoelastyczny preparat, który tworzy warstwę ochronną na powierzchni rogówki oka. W jego skład wchodzą wyłącznie naturalne substancje biologiczne. Preparat zapewnia długotrwałą ulgę dla oczu podrażnionych przez czynniki mechaniczne, warunki środowiska czy obciążającą narząd wzroku pracę.

W drugim typie preparatu znalazły się niezawierające konserwantów krople o wysokiej lepkości, które po zakropleniu tworzą doskonale przejrzystą i bezbarwną warstwę na powierzchni rogówki. Krople do lepszego nawilżenia, poprawy stanu i ochrony suchego oka mogą być stosowane na założone soczewki kontaktowe, nie powodując zaburzeń widzenia.

Trzeci wariant kropli do oczu ma postać jałowego preparatu o wysoko elastycznych właściwościach, które zapewniają utrzymującą się bardzo długo ochronną warstwę na powierzchni rogówki. Preparat ten opracowano z myślą o przede wszystkim najbardziej wymagających osobach, którym dokucza nawracający zespół suchego oka.

Wszystkie preparaty BIOLAN zawdzięczają swoje właściwości składnikowi, jakim jest hialuronian sodu, czyli sól sodowa kwasu hialuronowego, która chroni, nawilża i powleka powierzchnię oka. Warto dodać, że wszystkie wyroby z tym logo dostępne są w niskiej cenie (20-30 zł) bez recepty w aptekach stacjonarnych i internetowych na terenie całego kraju.

Artykuł powstał we współpracy z marką BIOLAN