Nigdy aż tyle kobiet w Polsce nie zostało na lodzie. Padł "alimenciarski" rekord

Katarzyna Chudzik
W pierwszym kwartale 2019 roku świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego otrzymało zaledwie 241 tysięcy dzieci. Spośród miliona, których rodzice (tylko w 4. proc matki) nie wywiązują się z obowiązku wsparcia finansowego! Jak podaje portal OKO.Press – to najgorszy wynik w jedenastoletniej historii istnienia Funduszu.
Ponad 750 tys. dzieci zostało bez wsparcia 123rf.com
Najgorszy wynik
W 2008 roku świadczenia otrzymało 288 tys. osób, a liczba wspieranych dzieci przez 4 lata wciąż rosła. Rekord – 339,5 tys. dofinansowanych osób – padł w roku 2013, później liczby zaczęły z roku na rok maleć. W 2018 roku świadczenia otrzymywało 260 tys. dzieci, w roku bieżącym już 19 tys. mniej.

Nie idzie to w parze ze zmniejszeniem liczby dzieci pozbawionych wsparcia (najczęściej) ojca – każdego roku w Polsce takich dzieci jest milion, a dłużników alimentacyjnych – około 310 tysięcy.

Czy próg alimentacyjny wzrośnie?
Powodem takiego stanu rzeczy jest zamrożenie progów uprawniających do pobierania świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego. Mimo że płace przez 11 lat znacząco wzrosły, próg (725 zł na osobę w rodzinie) nie uległ zmianie. Kiedy ów próg był w 2007 roku ustalany, pensja minimalna wynosiła 936 złotych brutto, dziś wynosi "aż" 2250 złotych.


Jak tłumaczy OKO. Press, od stycznia 2019 roku pod progiem są już nawet ci samodzielni rodzice, którzy przy pensji minimalnej wychowują dwójkę dzieci. Otrzymują 75 złotych miesięcznie za dużo, żeby móc ubiegać się o wsparcie z Funduszu Alimentacyjnego.

Ta dramatyczna sytuacja została zauważona przez minister rodziny Elżbietę Rafalską, która obiecała, że od października 2019 roku podniesie próg o wspomniane 75 złotych. Oznacza to jedynie, że 60 tys. rodzin, które straciły uprawnienia w styczniu, zyskają je po 10 miesiącach z powrotem. Dalej jednak są to osoby, które zarabiały jedynie pensję minimalną i wychowują dwójkę dzieci. Żadna samotna matka jednego dziecka wciąż nie będzie mogła na alimenty liczyć.

Alimenty to pożyczka, którą spłacić musi dłużnik
Tym, którzy chcieliby podnieść argument 500 plus przypominamy, że alimenty nie są wsparciem socjalnym, tylko pożyczką państwa, które może egzekwować spłatę długu od rodzica niewywiązującego się ze swoich obowiązków. Co ważne – ściągalność ta jest coraz wyższa.

Fundacja "Dla naszych dzieci" postulowała w maju całkowite zniesienie progu( lub jego dwukrotne podwyższenie), podkreślając, że próg kryterium jest niezgodny z Konstytucją (art. 32), bo dzieli dzieci na lepsze i gorsze, na te, którym pomoc się należy i na te, którym nie należy się nic".
Źródło: OKO.Press