Kaczyński wpadł na pomysł po filmie Sekielskiego. Kuriozalny skutek dla nastolatków
W Polsce uprawianie seksu z osobą poniżej 15. roku życia jest karalne. Wkrótce wiek legalnej inicjacji zostanie jednak podwyższony – dostępny od wczoraj na YouTube film o pedofilii Tomasza Sekielskiego "Tylko nie mów nikomu" zrobił wrażenie nawet na Jarosławie Kaczyńskim.
– I ostrzegam – niech nikt nie mówi tu o efebofiliach, czy tym podobnych usprawiedliwieniach – to znaczy, że jeśli taka ofiara jest trochę starsza, to już w porządku. Nie, proszę państwa, nie w porządku. Kara musi być wobec wszystkich, musi być tutaj żelazny rygor – podkreślił Kaczyński.
"Inna czynność seksualna?"
Internet aż wrze od komentarzy, a jednym z najpopularniejszych postów przestrzegających przed nowym pomysłem Kaczyńskiego, jest ten opublikowany przez Ośrodek Monitorowania Treści Rasistowskich i Ksenofobicznych.
W związku z rosnącą popularnością wpisu, postanowiłam poprosić prezesa ośrodka, Konrad a Dulkowskiego, o jego interpretację mającej wejść w życie zmiany. Jego zdaniem konsekwencje mogą być poważne. – To może doprowadzić do sytuacji, w której pełnoletni uczeń liceum z ostatniej klasy może być oskarżony o całowanie się z koleżanką z pierwszej klasy. To nie jest na wyrost – to się zdarza przy obecnym stanie prawnym, ale wówczas dotyczy młodszych osób. Całowanie to przecież "inna czynność seksualna" – tłumaczy Dulkowski.
Tymczasem autorzy posta idą nawet krok dalej. – Psycholodzy, seksuolodzy uważają, że podnoszenie wieku zgody do 17 lat jest szkodliwe i doprowadzi do oskarżeń i aresztowań tysięcy młodych osób w wieku licealnym – piszą.
Dodają też, że zagrożeni mogą być także lekarze przepisujący antykoncepcję dziewczynom poniżej 17. roku życia. – Po wprowadzeniu tych przepisów lekarze ginekolodzy będą zobowiązani do informowania prokuratury min. o licealistkach uprawiających seks, nawet wtedy, gdy ich partner będzie starszy o rok.
Tysiące młodych dziewczyn w efekcie zmiany przepisów zostanie pozbawione w praktyce prawa do opieki lekarsko-ginekologicznej – kwitują autorzy posta.
I prezes Dulkowski podpisuje się pod tym rękami i nogami. – Tak jak dzisiaj nikt nie przepisze antykoncepcji 14-latce, tak po takiej zmianie nikt ich nie przepisze 16,5-latce, bo przecież współżycie z nią będzie nielegalne. A to, czy prokuratura się o tym dowie, będzie zależało od woli lekarza i osób postronnych. To nie jest "straszenie", to fakty – tłumaczy.
Czas jednak pokaże, jakie będą realne konsekwencje słów Kaczyńskiego.
Źródło: SuperExpress