Kojarzy się z pięknem dzieciństwa. Co ma w sobie budyń, że tak bardzo smakuje dzieciom i nie tylko?

Dawid Wojtowicz
Choć każdy zna go z zupełnie innej strony i ma swój ulubiony smak, wszystkim przywołuje ciepłe wspomnienia z sielskich dziecięcych lat. Do dzisiaj często gości na przedszkolnych stołach jako jeden z posiłków serwowanych dzieciom na podwieczorek. Co ma w sobie takiego budyń, że tak bardzo smakuje i małym i dużym?
Budyń to nie tylko pyszny i łatwy do przyrządzenia deser, który towarzyszy kolejnym pokoleniom, ale także posiłek, za którym stoją konkretne wartości odżywcze ważne z punktu rozwoju dziecka.
Kiedyś nasze babcie przygotowywały go według tradycyjnej receptury, teraz mamy do wyboru najróżniejsze smaki tego pysznego deseru. Nasze pociechy uwielbiają go za zachęcającą do jedzenia kremową konsystencję, magiczny zapach i możliwość ''zabawy'' nim poprzez eksperymentowanie z dodatkami (ach, ta chrupiąca, kolorowa posypka).

Atrakcyjna forma i intensywny smak to ważny, ale niejedyny sekret magii budyniu, która łączy kolejne pokolenia. W końcu liczy się też ''wnętrze''. Do produkcji budyniu używa się mąki (lub skrobi), cukru oraz aromatów. Mimo że zaliczany jest do słodyczy, to fakt, iż przyrządza się go na bazie mleka, czyni z niego również bardzo pożywny posiłek.

– Mleko to ważny element w diecie niemal każdego dziecka. Stanowi jedno z głównych i nieocenionych źródeł wapnia oraz innych składników odżywczych niezbędnych do prawidłowego rozwoju i wzrostu młodego człowieka – mówi Agnieszka Piskała, jedna z najbardziej opiniotwórczych dietetyczek w naszym kraju.
Budyń można przygotować w różnych wariantach smakowych oraz z rozmaitymi dodatkamiMateriały prasowe
Wapń zapewnia prawidłowy przebieg krzepnięcia krwi, zwiększa wydzielanie enzymu przeciwdziałającego otyłości, a także odpowiada za wzrost kości oraz mineralizację uzębienia. – Organizm człowieka najlepiej wysyca się wapniem do 25 roku życia, dlatego tak ważna jest jego podaż w codziennej diecie dziecka – podkreśla dietetyczka.

Wśród pozostałych składników mleka warto wymienić tłuszcze nienasycone: kwas linolowy, który zwiększa odporność, i kwas linolenowy o właściwościach antybakteryjnych. Obrazu całości dopełniają białka takie jak kazeina (budulec białek krwi), rozpuszczalne w tłuszczach witaminy (A i D) oraz składniki mineralne (fosfor, magnez, potas).

Dlaczego więc mleko w ostatnich latach nie ma dobrej prasy? – Wynika to z występowania u niektórych ludzi alergii na białka mleka lub nietolerancji na laktozę – tłumaczy ekspertka. – Pamiętajmy, że jeśli my lub nasze dzieci nie należymy do grupy z tymi przypadłościami, to mleko jest produktem, po który zdecydowanie warto sięgać.

W przypadku nietolerancji laktozy do przyrządzenia budyniu zawsze możemy posłużyć się alternatywą w postaci mleka bezlaktozowego. Ten popularny deser to jednak przede wszystkim atrakcyjna propozycja dla dzieci, które zwyczajnie nie przepadają za smakiem mleka. Kremowa słodka konsystencja to przecież o wiele skuteczniejszy wabik.
Budyń to doskonała alternatywa dla rodziców, którzy szukają pomysłów na dostarczanie dzieciom wartościowych produktów spożywczych w atrakcyjnej i smacznej formie123rf.com
Wszak budyń można przygotować w różnych wariantach smakowych (waniliowy, czekoladowy, owocowy) oraz z rozmaitymi dodatkami takimi jak bakalie, owoce, pieczywo chrupkie czy czekolada. Co istotne w kontekście zdrowia, krótka obróbka termiczna sprawia, że mleko w budyniu zachowuje większość swoich wartości odżywczych.

Natomiast konsystencja budyniu powoduje, że można go podawać nawet maluchom, które nie mają jeszcze ząbków, a także osobom będącym na diecie nieobciążającej żołądka czy jelit. Jako lekkostrawny posiłek jest szczególnie polecany przy dolegliwościach układu pokarmowego np. biegunce infekcyjnej czy biegunkowej postaci zespołu jelita drażliwego.

Wszystko to sprawia, że na liście zdrowych i słodkich przebojów nie może zabraknąć tego serwowanego od pokoleń pysznego deseru. – Budyń to doskonała alternatywa dla rodziców, którzy szukają pomysłów na dostarczanie dzieciom wartościowych produktów spożywczych w atrakcyjnej i smacznej formie – podsumowuje Agnieszka Piskała.

Artykuł powstał we współpracy z Winiary

Advertisement