Kontrowersyjne znaki w pobliżu toruńskiej parafii. Mają przypomnieć o sprawie sprzed lat?

Alicja Cembrowska
"Uwaga! Ksiądz". Znaki z takim napisem i duchownym z erekcją, goniącym dwoje dzieci pojawiły się w Toruniu. Zdjęcia udostępnił Toruński Strajk Kobiet. Wykonano je przed parafią pw. Miłosierdzia Bożego i św. Siostry Faustyny Kowalskiej, w której wikary "romansował" z gimnazjalistkami.
Znaki pojawiły się w pobliżu parafii, w której były molestowane dzieci Zrzut z ekranu/Facebook
O świątyni było ostatnio w mediach lokalnych głośno. I to dosłownie, ponieważ niektórzy mieszkańcy skarżą się na głośno bijące dzwony. Ściany kościoła zdobią tablice upamiętniające m.in. Lecha Kaczyńskiego oraz ofiary rzezi wołyńskiej. W pobliżu znajduje się siedziba Radia Maryja.

– Wieczorny powrót z Koniuch, a przy kościele, w którym dochodziło do molestowania takie znaki!!!!! – wpis o takiej treści pojawił się natomiast w środę na profilu Toruńskiego Strajku Kobiet. Dołączono do niego zdjęcia. Jak informuje Onet, drogowcy już zdemontowali znaki, a policja zastanawia się, czy w tej sprawie nie powinno zostać wszczęte postępowanie o wykroczenie. Agata Chyżewska-Pawlikowska z Toruńskiego Strajku Kobiet powiedziała w rozmowie z portalem, że wracała od znajomych, gdy zobaczyła znaki. – Zaskoczyło nas, że ktoś zrobił coś takiego, ale już nie zaskoczyło nas to, że chodzi o tę parafię. Wiedzieliśmy już wcześniej, że ona figuruje na mapie Fundacji "Nie Lękajcie się".


Parafia pw. Miłosierdzia Bożego i św. Siostry Faustyny Kowalskiej jako jedyna parafia z Torunia pojawiła się na "Mapie kościelnej pedofilii w Polsce". – Wikary, katecheta oskarżony o molestowanie gimnazjalistek – czytamy w opisie,w którym znajduje się również odnośnik do artykułu Gazety Pomorskiej z 1 lutego 2010 roku "Gimnazjalistki z Torunia: wikary z naszej parafii romansuje z nastolatkami i nadużywa alkoholu".

– Ale internetowe wpisy [gimnazjalistek – przyp. red.] to nie wszystko. Do kurii biskupiej dotarła informacja, w dodatku nieanonimowa. Parafianin prosi o wyjaśnienie, czy młody ksiądz wraz ze świeckim pracownikiem kościoła dopuszczali się molestowania nieletnich i "innych czynności seksualnych". Są na to dowody: rozmowa telefoniczna i archiwum rozmów na gadu-gadu – dowiadujemy się z artykułu.
Zrzut z ekranu
Policja oficjalnie nie skomentowała sprawy. Możliwe, że rozpocznie jednak postępowanie z art. 85 kodeksu wykroczeń: "Kto samowolnie ustawia, niszczy, uszkadza, usuwa, włącza lub wyłącza znak, sygnał, urządzenie ostrzegawcze lub zabezpieczające albo zmienia ich położenie, zasłania je lub czyni niewidocznymi, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny".

Rzeczniczka Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu, Agnieszka Kobus-Pęńsko, powiedziała, że drogowcy już usunęli znak i że taka sytuacja miała miejsce pierwszy raz. Nie wiadomo, kto stoi za akcją.
Źródło: kujawsko-pomorskie.onet.pl