Media brytyjskie rozpisują się o ciąży Beaty. "Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim"

Alicja Cembrowska
Beata i Paweł kilka lat starali się o dziecko. W końcu zdecydowali się na zastosowanie metody in vitro. Udało się! Jednak lekarz miał im do powiedzenia coś więcej, niż "tylko" to, że sztuczne zapłodnienie zakończyło się sukcesem. Historie pary opisały brytyjskie media.
Kobieta urodziła trojaczki: bliźnięta zostały poczęte naturalnie, trzecie dziecko metodą in vitro Fot. 123rf.com
Beata i Paweł już teraz mogą cieszyć się potrójnie. Tak, w ich domu pojawiło się nie jedno, ale aż troje dzieci. Zainteresowanie mediów wzbudziło jednak to, w jaki sposób doszło do ich poczęcia.

Kobieta miała problem z zajściem w ciążę, ponieważ cierpiała na zespół policystycznych jajników. Powodem mogła być jej waga, dlatego postanowiła, że schudnie. Jednak pomimo tego, problem nie zniknął. Wtedy wraz z mężem zdecydowała się na zastosowanie metody in vitro i udało się. 36-latka była w ciąży. Jak jednak donoszą media z Wielkiej Brytanii, para zignorowała zasadę, która zakazuje seksu przed pobraniem komórek jajowych. – Jeżeli in vitro przeprowadzane jest z nasieniem partnera, to musi on zachować wstrzemięźliwość seksualną. Powinien zrezygnować z seksu przed transferem. Dotyczy to momentu pobrania nasienia – czytamy na stronie invitroonline.pl


Okazało się, że na kilka dni przed zabiegiem in vitro doszło do naturalnego poczęcia bliźniąt. Dlatego niemałe zaskoczenie przeżył lekarz, który wykonywał kobiecie badanie USG. W pierwszym momencie zalecił, by przyszły tata usiadł, a potem oświadczył, że Beata urodzi trojaczki. Pielęgniarka, która prowadziła ciążę, przyznała, że pierwszy raz spotkała się z takim przypadkiem.

Mathylda, Borys i Amelia urodzili się 13 grudnia 2018 roku w Royal United Hospital w Bath.
Źródło: thesun.co.uk