Zrób to, zanim zrobi to szkoła. Kto decyduje o tym, czy dziecko pójdzie do psychologa?

Katarzyna Chudzik
Dzieci nie zawsze są aniołkami. I o ile często rodzice są w stanie współpracować ze szkołą, o tyle czasem nauczyciele trafiają na mur. Rodzic obarcza winą innych i nie zamierza swojego potomka prowadzać do psychologów, "bo przecież nie jest nienormalny". Okazuje się jednak, że nie tylko rodzic może skierować dziecko do poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Zindywidualizowany tok nauczania nie musi wykluczać dziecka z życia szkolnego 123rf.com
– W prawie są dwie możliwości, dyrektor szkoły może wystąpić o przeprowadzenie diagnozy do poradni, informując o tym rodziców ucznia – powiedziała Marzena Czarnocka, dyrektor jednej z warszawskich poradni psychologiczno-pedagogicznych, na spotkaniu organizowanym przez resort edukacji.

Zindywidualizowana ścieżka kształcenia albo indywidualne nauczanie
Po sformułowaniu diagnozy, poradnia razem ze szkołą może opracować plan działania, najczęściej jest to indywidualne nauczanie lub zindywidualizowana ścieżka kształcenia. –Zindywidualizowana ścieżka jest formą stosowaną, gdy jest potrzeba wyłączenia dziecka z jakiejś formy życia szkolnego, na przykład z lekcji któregoś przedmiotu – tłumaczyła ekspertka.


Zdarza się, że zmniejszenie liczby bodźców, z którymi styka się dziecko, pomaga mu się skupić i poradzić z trudnymi emocjami. Warto również wiedzieć, że dziecko nie zawsze jest w takiej sytuacji odseparowane "na stałe". Część lekcji może mieć indywidualnie, część w kilkuosobowej grupie, a pozostałe tradycyjnie – z całą klasą.

Depresja również jest wskazaniem
Jak wskazuje Marzena Czarnocka, nie tylko dzieci agresywne i sprawiające problemy wychowawcze powinny mieć (przynajmniej częściowe) nauczanie indywidualne. Wskazaniem do niego bywa również depresja.

Jeśli więc boisz się, że twoje dziecko może być pokierowane na taką drogę i tylko dlatego nie chcesz, żeby ktoś je diagnozował, wiedz, że to naprawdę może przynieść mu korzyść i wcale nie wykluczy go z życia szkolnego i towarzyskiego. A im szybciej problem zacznie być rozwiązywany, tym lepiej – nie warto czekać na kroki szkolnej dyrekcji.
Źródło: Prawo.pl