Wcześniaki pod ochroną. Od tego sezonu sprawdź, czy twoje dziecko kwalifikuje się do rozszerzonego programu
Co roku atakuje prawie 90 proc. wcześniaków, prowadząc do niewydolności oddechowej. Wirus RS to ogromne dodatkowe obciążenie dla nie w pełni dojrzałego organizmu. Rodzicom może jednak spaść kamień z serca. Od tego sezonu zakażeń (październik-kwiecień) większa grupa dzieci będzie chroniona przed groźnym wirusem.
Immunizację, czyli podanie dzieciom gotowych przeciwciał, można rozpocząć w dowolnym miesiącu wyznaczonego okresu np. od grudnia, przy czym najlepiej, aby dziecko przyjęło w tym czasie 5 dawek leku, ponieważ każda dawka zabezpiecza tylko przez 1 miesiąc. Zdaniem neonatologów rozszerzony przez MZ program lekowy to bardzo dobry krok w prorodzinnej polityce zdrowotnej.
1 marca tego roku Ministerstwo Zdrowia w trosce o bezpieczeństwo najmłodszych rozszerzyło program profilaktyki zakażeń wirusem RS.•Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
– Nasze stowarzyszenie od kilku lat rekomendowało zmiany w programie immunoprofilaktyki. Teraz nareszcie osiągnęliśmy standardy, które obowiązują w większości krajów Unii Europejskiej – podkreśla prof. dr hab. n. med. Maria Katarzyna Borszewska-Kornacka, prezes Polskiego Towarzystwa Neonatologicznego.
Powodujący coroczne epidemie wirus RS (syncytialny wirus nabłonka oddechowego, RSV) to najczęstsza przyczyna zakażeń dolnych dróg oddechowych u niemowląt i małych dzieci (odpowiada za 70 proc. infekcji u dzieci do 2 roku życia). Najbardziej narażone na zakażenia tym wirusem są niemowlęta urodzone przedwcześnie. •
Wirus RS (syncytialny wirus nabłonka oddechowego, RSV) to najczęstsza przyczyna zakażeń dolnych dróg oddechowych u niemowląt i małych dzieci. Na zdjęciu obraz wirusa w elektronowym mikroskopie transmisyjnym•Fot. CDC/ Dr. Erskine Palmer / Wikimedia Commons
U wcześniaków wirus jest główną przyczyną ostrych zakażeń dróg oddechowych (zapalenia błony śluzowej nosa, krtani, tchawicy, płuc lub oskrzeli), co może prowadzić do nasilonej niewydolności oddechowej i zagrożenia życia. Wśród urodzonych przedwcześnie dzieci, które przeszły infekcję wywołaną RSV, częściej rozwija się też astma oskrzelowa.
– Lepiej i taniej jest zabezpieczyć dzieci przed wirusem i powikłaniami poinfekcyjnymi niż leczyć je z powrotem na OIOM-ie z powodu powikłań układu oddechowego. Każda infekcja to krok wstecz w rozwoju wcześniaka – tłumaczy prof. dr hab. n. med. Ryszard Lauterbach, Konsultant wojewódzki w dziedzinie neonatologii dla Małopolski.
W grupie zwiększonego ryzyka, jeśli chodzi o powikłania wywołane infekcjami RSV, znajdują się przede wszystkim skrajne wcześniaki, urodzone przed 28. tygodniem ciąży, które do tej pory były chronione, ale także maluchy urodzone między 28. a 32. tygodniem ciąży włącznie. To właśnie o tę grupę dzieci resort zdrowia zdecydował się rozszerzyć program profilaktyki zakażeń wirusem RS, wsłuchując się w głos środowiska medycznego i mediów.
O to, czy dziecko kwalifikuje się do rozszerzonego programu profilaktyki zakażeń RSV, najlepiej zasięgnąć porady na szpitalnych oddziałach neonatologicznych•Fot. Jakub Wlodek / Agencja Gazeta
Wcześniaki, którym podano więc stosowany w profilaktyce zakażeń wirusem paliwizumab – lek zawierający humanizowane przeciwciało monoklonalne klasy IgG1k – są chronione przed infekcjami, a tym samym przed ich groźnymi powikłaniami zdrowotnymi. O to, czy dziecko spełnia kryteria immunizacji, najlepiej zapytać neonatologów w szpitalach.
Artykuł powstał we współpracy z Koalicją dla wcześniaka