Afera wokół hymnu. Za słowa o Bogu podstawówka z Pruszkowa odpowie przed kuratorium

Ewa Bukowiecka-Janik
Msza przed rozpoczęciem roku szkolnego to dla niektórych szkół za mało. Jedna z podstawówek w Pruszkowie postanowiła element religijny wprowadzić do... swego hymnu. W tej sprawie Fundacja Wolność od Religii zwróciła się do Kuratorium Oświaty w Warszawie.
Hymn jednej ze szkół w Pruszkowie wywołał sprzeciw Fundacji Wolność Od Religii. Fot. Jacek Łagowski / AG
Wydźwięk pieśni nie pozostawia złudzeń – hymn zaczyna się od słów "O, Panie Boże, Ojcze nasz". Dalej uczniowie wyśpiewują prośby o pomoc i opiekę, a także deklarują wieczną wiarę i życie w zgodzie z "boskimi prawami". Tekst hymnu dostępny jest na oficjalnej stronie Szkoły Podstawowej nr 4 w Pruszkowie.

O, Panie Boże, Ojcze nasz
W opiece swej nas miej
Młodzieńczych serc Ty drgnienia znasz
Nam pomóc zawsze chciej

Wszak Ciebie i Ojczyznę
Miłując chcemy żyć
I Boskim prawom w życia dniach
Wiernymi zawsze być

O, daj nam zdrowie dusz i ciał
Swym światłem zagłusz noc
I daj nam hart tatrzańskich skał
I twórczą wzbudź w nas moc


Wszak Ciebie i Ojczyznę
Miłując chcemy żyć
I Boskim prawom w życia dniach
Wiernymi zawsze być


Co ciekawe, treść hymnu do złudzenia przypomina pewną pieśń harcerską, na co zwrócili uwagę internauci. W komentarzach na facebookowym profilu Fundacji padł nawet zarzut, że to plagiat. Autorem pieśni z 1919 roku pt. "Modlitwa harcerska" jest m.in. prof. Stanisław Bugajski. W istocie, obie pieśni różnią się od siebie pojedynczymi słowami...
Religijny charakter szkolnego hymnu można powiązać z misją i patronem Szkoły Podstawowej nr 4 w Pruszkowie.

Motto szkoły brzmi "wychowywać do miłości", a na oficjalnej stronie placówki czytamy: "Treści programu wychowawczego są mocno osadzone w nauczaniu Jana Pawła II. Dążymy do tego, aby nasi absolwenci postępowali etycznie, i byli chętni do dalszego aktualizowania wiedzy."

Tak czy inaczej, etycznie nie znaczy według zasad konkretnej religii, a fakt, że to Jan Paweł II jest patronem placówki, nie może determinować, jakiego wyznania są dzieci, które do niej uczęszczają.

Z tego powodu 29 sierpnia Fundacja Wolność od Religii zwróciła się do Kuratorium Oświaty w Warszawie z pismem i z pilną prośbą "o przywrócenie charakteru szkoły publicznej oraz zapewnienie przestrzegania praw uczniów, wynikających z Konstytucji RP".

Według członków Fundacji "w szkole tej w sposób jawny doszło do pogwałcenia tych praw i naruszenia dobra dzieci należących do światopoglądowych mniejszości. Stało się tak w wyniku wprowadzenia hymnu szkoły o jawnie religijnym charakterze".

Treść dokumentu, który trafił do Kuratorium można przeczytać na oficjalnej stronie Fundacji Wolność od Religii.

Czytamy w nim: "Zmuszanie kogokolwiek z uczniów do uznania tego hymnu za własny jest niezgodne z Art. 32 Konstytucji RP, który mówi, że nikt nie może być dyskryminowany z jakiegokolwiek powodu i z Art. 53, który każdemu polskiemu obywatelowi zapewnia wolność sumienia, wolność od zmuszania do udziału w praktykach religijnych i ujawniania swego światopoglądu".

Oraz "Szkoła publiczna, zgodnie z Art. 25 Konstytucji RP, ma zachować bezstronność w sprawach światopoglądowych i zapewnić swobodę każdemu do wyrażania własnego światopoglądu. Narzucenie religijnego hymnu wszystkim uczniom, bez względu na ich przekonania, jest jawnym złamaniem tej zasady".

Autorzy pisma przypominają również, że obowiązkiem każdego nauczyciela jest "kształcić i wychowywać młodzież (…) w poszanowaniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w atmosferze wolności sumienia i szacunku dla każdego człowieka; dbać o kształtowanie u uczniów postaw moralnych i obywatelskich zgodnie z ideą (…) przyjaźni między ludźmi różnych (…) światopoglądów", co zapisane jest w Art. 6. Karty Nauczyciela.

Niestety nie udało nam się ustalić, w jaki sposób Fundacja Wolność od Religii trafiła na treść hymnu szkoły w Pruszkowie. Jednak nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby okazało się, że to rodzice dzieci niewierzących zwrócili uwagę na sprawę. W istocie, będąc zmuszanym do śpiewania o głębokiej wierze w Boga, trudno czuć się wolnym człowiekiem.