Koniec z kolejkami do lekarza? Wiceminister o rewolucji w służbie zdrowia

Hanna Szczesiak
Resort zdrowia pracuje nad wprowadzeniem nowego świadczenia zdrowotnego, które miałoby usprawnić pracę lekarzy w przychodniach. Głównym założeniem jest przekazanie pielęgniarkom części obowiązków lekarzy. Zdaniem wiceministra jest szansa, że z "porady pielęgniarskiej" pacjenci będą mogli skorzystać jeszcze w tym roku. Nie wiadomo jednak, na czym dokładnie miałoby wyglądać nowe świadczenie i co na to główne zainteresowane – pielęgniarki.
Resort zdrowia zapowiada nowe świadczenie zdrowotne – poradę pielęgniarską. Fot. Aleksandra Koszyk / Agencja Gazeta
– Nie każdy pacjent, który trafia do przychodni, musi od razu zostać przyjęty przez lekarza. Pacjenci przychodzą, żeby przedłużyć receptę, uzyskać skierowanie na badania, przyjść na badania kontroli cukru czy ciśnienia. Taką poradę może wykonać pielęgniarka – mówi wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko w rozmowie z RMF FM. Wiceminister zapewnia, że za tzw. poradę pielęgniarską pielęgniarki byłyby dodatkowo wynagradzane, nie podaje jednak szczegółów.

– Chcemy zagwarantować oddzielne finansowanie. Żeby pielęgniarki wykonywały te czynności, do których są bardzo dobrze przygotowane. Pracujemy nad zmianą rozporządzenia w tej sprawie, projekt niebawem pojawi się w konsultacjach. Chcemy, żeby do końca roku to świadczenie znalazło się w koszyku świadczeń zdrowotnych – zapowiada Szczurek-Żelazko.


Nowe świadczenie, porada pielęgniarska, miałoby polegać m.in. na wykonaniu podstawowego badania czy przedłużeniu recepty. Mogliby z niego korzystać zdrowi pacjenci, którzy nie potrzebują konsultacji lekarskiej. Taka zmiana byłaby dużym ułatwieniem dla rodziców przewlekle chorych dzieci – nie musieliby czekać w poczekalni z chorymi, niepotrzebnie narażając zdrowie dzieci, tylko po to, by dostać receptę czy skierowanie na badanie. Mimo tego pomysł ministerstwa wzbudza wątpliwości.

Kto miałby decydować, czy pacjent potrzebuje konsultacji medycznej z lekarzem, czy "porady pielęgniarskiej"? Gdzie odbywałyby się konsultacje? Czy pielęgniarki przystaną na propozycję ministerstwa? Niestety, wiceminister nie udzielił odpowiedzi na te pytania. Poza tym – czy pielęgniarki już teraz nie udzielają pacjentom porad, nawet jeśli nie należy to do ich obowiązków i nie otrzymują za to dodatkowego wynagrodzenia?

Czy nowe świadczenie rzeczywiście usprawni pracę w przychodniach?
Źródło: RMF24