Aksamitne, miękkie i piekielnie pyszne. Tylko metodą 6-6-6 ugotujesz idealne jajko

Redakcja MamaDu
Większość z nas je uwielbia. Z majonezem, farszem lub w sałatce. Ich gotowanie wydaje się banalnie proste, jednak często okazuje się, że „coś jest nie tak”. Wiemy, jak sprawić, by jajko było idealne i piekielnie pyszne.
Idealne jajko ugotujesz tylko metodą 6-6-6. Prawo autorskie: backyardproduction / 123RF Zdjęcie Seryjne
Od jajka na twardo oczekujemy zazwyczaj, by było gładkie, nie za twarde, a żółtko miało intensywny kolor i nie było na nim śladów sinej obwódki. Ta ostatnia jest nie tylko nieestetyczna, ale i niezdrowa. Świadczy ona o tym, że jajko było gotowane za długo i zaczęło się psuć.

Problemem bywa też obieranie. Kiedy jajka są bardzo świeże, często ze skorupką odchodzi również znaczna część białka. Na każdą z tych trudności jest jeden prosty sposób. Działa niezawodnie.

Metoda 6-6-6



Po wyciągnięciu jajek okazuje się, że skorupka jest w całości – nie popękana, odchodzi idealnie, a wnętrze ma dokładnie taki kolor i konsystencję jak powinno. Nawet smakują, nieco inaczej. Smacznego!
Źródło: foodunderpressure.com