Mama i tata na pełen etat. Czy pracujący rodzice mają w Polsce pod górkę? Na co mogą liczyć?
„Nie wykonasz dobrej pracy, jeśli twoja praca to wszystko, co masz''. Co więcej: „nigdy nie poczujesz się naprawdę z niej zadowolony/a, dopóki nie będziesz zadowolony/a z życia''. Rady, których autorkami są Marissa Mayer, była szefowa Yahoo, i Heather Schuck, założycielka produkującej dziecięcą odzież firmy Glamajama, perfekcyjnie obrazują, co się stanie, gdy w naszym życiu zabraknie dobra, które dziś określa się mianem „work-life balance''.
Na przeszkodzie ludziom otwartym na ideę work-life balance mogą wówczas tylko stanąć bariery zewnętrzne: ekonomiczne (np. ubóstwo), kulturalne (związane chociażby z dotyczącymi płci stereotypami) albo organizacyjne. Te ostatnie zależą głównie od rynku pracy. Gdy nie jest on zbyt przyjaźnie nastawiony do instytucji rodziny, marzenia przyszłych ojców i mam o życiowej harmonii pryskają jak bańka mydlana. W końcu trudno myśleć o rozwijaniu rodziny, gdy pracodawca nijak nie ułatwia pracownikom sprawowania opieki nad maluchami.
Większość osób ochoczo korzysta z urlopów związanych z wychowaniem dzieci. Najczęściej wybierany jest urlop rodzicielski trwający 6-12 miesięcy•Materiały prasowe
Lista wymienionych przez eksperta form wsparcia pracownika, którego rodzina powiększyła się o kolejnego członka, nie jest przypadkowa. Jak podaje opracowany przez Pracuj.pl raport "Rodzice w pracy. Życie na pełen etat", dla 36 proc. rodziców pracodawca zapewnia właśnie elastyczność w godzinach pracy. 31 proc. ma zagwarantowany dodatkowy urlop związany z opieką nad dzieckiem. Mniej więcej taki sam odsetek otrzymuje paczki okolicznościowe (np. z okazji Dnia Dziecka czy świąt Bożego Narodzenia) oraz możliwość pracy w domu.
Nie da się jednocześnie zaprzeczyć, że dziś rodzice w Polsce mają odmienne oczekiwania względem benefitów, które otrzymują po powrocie z urlopu związanego z wychowaniem dziecka, od tych oferowanych najczęściej przez pracodawców. Zgodnie z ustaleniami raportu Pracuj.pl, najbardziej pożądane są wyprawki przedszkolne i szkolne (77 proc. respondentów), dostęp do żłobka/przedszkola przy miejscu pracy (71 proc. ankietowanych), becikowego lub wyprawki dla jeszcze nienarodzonego dziecka (68 proc. uczestników badania), a także pokrycia kosztów opieki okołoporodowej (65 proc. zapytanych rodziców).
• Youtube/naTemat
Jak podkreśla dr Paula Pustułka, socjolog z Uniwersytetu SWPS, z wyników badań można wywnioskować, że choć dla rodziców wciąż ważne pozostaje bezpośrednie wsparcie finansowo-materialne, coraz ważniejszy jest także wymiar infrastrukturalny. Innymi słowy, takie udogodnienia jak żłobek czy przedszkole w biurowcu czy przy zakładzie pracy znacznie ułatwiają łączenie roli mamy czy taty z zadaniami zawodowymi.
Cennym sojusznikiem wychowującego dziecko pracownika na etacie staje się obowiązujące w naszym kraju prawo pracy. – To, co daje nam polskie ustawodawstwo np. w kwestii długości urlopów rodzicielskich, to duża wartość dla rodziców. Nie wszystkie państwa zapewniają rodzicom płatne roczne urlopy. Kobiety wracające po takiej przerwie do firmy mogą mieć krótszy czas pracy i przerwę na karmienie, ale rzadko korzystają z tych przywilejów, prawdopodobnie właśnie z powodu wymiaru tego urlopu – komentuje Sylwia Sosnowska, mama Matyldy, Human Resources Manager w Grupie Pracuj.
Większość osób ochoczo korzysta z urlopów związanych z wychowaniem dzieci. Najczęściej wybierany jest urlop rodzicielski trwający 6-12 miesięcy, decyduje się na niego niemal 7 na 10 kobiet, ale tylko 1 proc. mężczyzn. – Zauważalna różnica między kobietami i mężczyznami w kwestii urlopów poświęconych na wychowanie dziecka wynika z wielu czynników. Często o podziale urlopu między partnerami decyduje zwyczajnie rachunek ekonomiczny. Mężczyźni na ogół zarabiają więcej od kobiet, stąd to oni zostają najczęściej w pracy, a nie na odwrót. Z biegiem czasu ten stan będzie się na szczęście zmieniał. Tendencje z ostatnich lat wskazują na powolne, ale systematyczne wyrównywanie się płac między płciami. Tym niemniej obecnie sytuacja ekonomiczna wymusza wspomniane decyzje par – tłumaczy Łukasz Marciniak.
Mężczyźni coraz chętniej wybierają się na urlop ojcowski. Z dwutygodniowej przerwy w pracy związanej z opieką nad maluchem, korzysta 64 proc. pracujących panów•123rf.com
Mimo widocznych pozytywnych zmian, dr Sylwia Spurek, zastępczyni Rzecznika Praw Obywatelskich zauważa, że obecna sytuacja wciąż powoduje kłopoty części ojców i matek w skutecznym łączeniu kariery oraz życia rodzinnego. Według niej wyniki badania Pracuj.pl pokazują możliwe problemy w sferze zawodowej w odniesieniu do kobiet, a z kolei dla mężczyzn – w obszarze zaangażowania w życie rodzinne.
Warto mieć świadomość, że coraz więcej rodziców czuje wsparcie pracodawców w łączeniu drogi zawodowej z życiem prywatnym. Jednocześnie jednak niemały odsetek przebadanych przez Pracuj.pl rodziców, zwłaszcza matek, przyznaje, że ma problem z godzeniem obowiązków służbowych z rodzinnymi. W przypadku Pań pozytywnie o podejściu pracodawcy do tej kwestii wyraża się 31 proc., ale 1/3 nie czuje wsparcia w zakresie łączenia pracy z wychowywaniem dzieci.
– Prawdziwa pomoc dla rodziców-pracowników to zawsze efekt spójnej i przyjaznej polityki firmowego HR. Bez zrozumiałych zasad urlopów rodzicielskich, wsparcia w powrocie do pracy i dalszym rozwoju zawodowym możemy mówić o pozytywnych tendencjach, ale nie pozytywnej rewolucji w życiu rodziców – podsumowuje Sylwia Sosnowska.
Artykuł powstał we współpracy z Grupą Pracuj.