Zrobiła to, co robi wielu rodziców przed snem. Jeden błąd doprowadził do tragedii

Redakcja MamaDu
Rodzic zrobi wszystko, żeby zapewnić dziecku bezpieczeństwo i otoczyć go miłością. To samo zrobiła mama 1,5-rocznej Connie. Kobieta ułożyła przy łóżku córki jej ulubione maskotki. Bała się, że dziewczynka w nocy spadnie z łóżka i nie chciała, żeby przydarzyła się jej krzywda. Niestety, chcąc zapewnić córce bezpieczeństwo, popełniła błąd.
Dlaczego nie należy wkładać do łóżeczka dziecka żadnych przedmiotów? Facebook/Connie Rose Awareness
Do tragedii doszło 6 marca. To wtedy Dexy znalazła 1,5-roczną córkę nieprzytomną w łóżeczku. Wieczorem położyła przy łóżku pluszaki, tak, by dziewczynka nie spadła na podłogę. Na stercie mniejszych maskotek położyła dużego misia. W nocy Connie spadła z łóżka wprost na pluszaki. Największy z nich przygniótł ją, przez co straciła oddech. Gdy mama znalazła rano nieprzytomną dziewczynkę, od razu zadzwoniła po karetkę. Mimo reanimacji nie udało się jej uratować.
– Cały czas myślę, że to moja wina. Że gdybym nie włożyła do jej łóżka pluszaków, ona by się nie udusiła i byłaby tu ze mną. Może gdybym nie ułożyła tych pluszaków, nabiłaby sobie guza, nic więcej – pisze na Facebooku Dexy.


– Chcę, żeby każdy rodzic poznał moją historię, żeby był świadomy. Pozwólcie dzieciom upaść. Nie próbujcie ich chronić za wszelką cenę. Włożenie pluszaków pomiędzy brzeg jej łóżka a ścianę jest największą głupotą, jaką kiedykolwiek popełniłam. Proszę, usuńcie wszystkie zbędne rzeczy z łóżeczek waszych dzieci i z okolic łóżka – apeluje mama zmarłej dziewczynki.

Matka dziewczynka założyła na Facebooku profil, na którym wspomina córkę i uświadamia innych rodziców, jak niebezpieczne może być wkładanie do dziecięcych łóżeczek niepotrzebnych przedmiotów, np. maskotek czy kocyków.