Czego – zdaniem papieża Franciszka – dzieci często nie potrafią, a powinny?

Wiktoria Dróżka
Krzyż jest elementem wyróżniającym chrześcijan od najmłodszych lat. Podkreślał to papież Franciszek podczas środowej audiencji generalnej na Placu Świętego Piotra. Niestety, części dzieci ma z tym problem.– Wiele razy widziałem, że dzieci nie potrafią się przeżegnać – kontynuował. Apel skierowany był nie tylko do rodziców, ale również do ojców chrzestnych, dziadków i dalszej rodziny.
Prosił wiernych, aby dzieci żegnały się znakiem krzyża po obudzeniu, przed posiłkami, w obliczu zagrożenia, w obronie przed złem, wieczorem przed snem. Prawo autorskie:palinchak / 123RF Zdjęcie Seryjne
Co mówił dokładnie?
Papież zwrócił uwagę, że najmłodsi robią znak wiary nieumiejętnie albo w ogóle nie potrafią go wykonać. – Wy, ojcowie, matki, dziadkowie, rodzice chrzestni musicie dobrze nauczyć, jak się przeżegnać, bo jest to powtórzenie gestu z chrztu. Krzyż jest elementem wyróżniającym, który ukazuje, kim jesteśmy – podkreślił Franciszek.

Wyjaśnił
Kiedy rodzice powinni modlić się z dzieckiem? – Po obudzeniu, przed posiłkami, w obliczu zagrożenia, w obronie przed złem, wieczorem przed snem. Oznacza to dla nas samych i dla innych, do kogo należymy, kim chcemy być – podkreślił. Wyjaśnił też, że jest to powtórzenie gestu z chrztu. Znak krzyża nadaje nam imię i określa tożsamość.


Co przekazał jeszcze Polakom?
Podczas tej samej audiencji papież skierował słowa również do Polaków: – Jesteśmy napełnieni Duchem Świętym – podkreślił z okazji trwającego w Polsce X Tygodnia Biblijnego.

Rodzice powinni nauczyć się modlić mądrze, to głębsza rozmowa, rodzaj medytacji. – Usiłujcie zatem każdego dnia, indywidualnie lub z rodziną, znaleźć chwilę czasu na lekturę i medytację Pisma Świętego, abyście mogli zaczerpnąć z niego nieodzowną moc dla waszego życia chrześcijańskiego. Niech to będzie waszym zadaniem. Z odwagą dzielcie się z innymi Słowem Bożym, żyjcie Nim na co dzień, dając świadectwo wierności Chrystusowi i Jego Ewangelii – podkreślił papież.

O życiu i śmierci decyduje Bóg
Na zakończenie audiencji papież zachęcił do modlitwy za cierpiącego na chorobę genetyczną małego chłopca z Wielkiej Brytanii Alfiego Evansa i 41-letniego Francuza Vincenta Lamberta. W ich sprawie trwają sądowe batalie, które mają na celu niedopuszczenie do odłączenia ich od aparatury podtrzymującej życie.– Chciałbym powtórzyć i stanowczo potwierdzić, że jedynym panem życia, od początku do jego naturalnego końca, jest Bóg. Naszym obowiązkiem jest uczynić wszystko, aby strzec życia – wypowiedział się Franciszek. Prosił wiernych o modlitwę: – Aby szanowano życie wszystkich osób, a zwłaszcza tych dwóch naszych braci.

Jaka jest modlitwa waszych dzieci?