10 szczerych zdań, które nauczyciele powiedzieliby swoim uczniom, gdyby tylko mogli
Zastanawiające się kiedykolwiek co myśli nauczyciel o szkole. Jest kilka rzeczy, o których nauczyciel chciałaby powiedzieć uczniom, ale powstrzymuje się od tego. W odpowiedzi na zapytanie zagranicznego portalu Quora nauczyciele z całego świata opisali co dokładnie, by powiedzieli, gdyby tylko mogli. To perspektywa nauczycieli, którzy uczą dzieci w wieku 11-14 lat. W rzeczywistości postępują zgodnie z życzeniami rodziców. Inaczej raczej nie mogą.
Rasizm, nietolerancja, pseudonauka, mizoginia – to wszystko zaczyna się w domach. Światopogląd dzieci wywodzi się od rodziców. Nasiąkają tym, co słyszą w rozmowach osób starszych. Są pewne pomysły, które rodzice wymuszają na swoich dzieciach, a te bywają błędne. – Chciałbym to nazwać tak, jak to widzę, ale zwykle muszę znaleźć mniej bezpośrednie sposoby zwalczania ignorancji – zwłaszcza, że uczniowie nie postrzegają tego jako ignorancji – pisze jeden z nauczycieli, Justin Franco.
2. "Ja też jestem człowiekiem"
Wszyscy wiemy, że rodzice chcą tego, co najlepsze dla swoich dzieci. Wieloletni nauczyciele co roku obserwują narastającą presję rodziców, którzy chcą sukcesu dzieci za wszelką cenę.
– Każdego roku mam garstkę uczniów, którzy ubiegają się o zaawansowane programy dla szkół średnich, a nie mają ochoty ani motywacji, aby być w tych zaawansowanych programach. Składają jednak te aplikacje na żądanie rodziców – dzieli się opinią jeden z nauczycieli.
Opowiadanie uczniom, że postępują zgodnie z życzeniami ich rodziców, a nie w zgodzie ze swoimi, może to pomóc im uzyskać pewność, że będą musieli przyjąć bardziej odpowiednią ścieżkę. Ochroni to ich, (być może) przed wewnętrznym konfliktem i niespełnieniem.
3. "Przykro mi, że twoje życie w domu jest do bani"
To uczucie, gdy nauczyciel wie, że uczeń przychodzi do szkoły, z mocno zaniedbanego domu jest okropne. – Przykro mi, że twoi rodzice nie kupują ci jedzenia. Przykro mi, że twój tata upija się i uderza twoją matkę. Przykro mi, że musisz usłyszeć o tym, jak bezwartościowy jesteś i jak marnuje ciebie szkoła. Zasługujesz na coś lepszego – pisze nauczycielka, Austin Schopper.
4. "Nie sądzę, że chcesz być ..."
Swoją kolejną obserwacją podzielił się Dave Consiglio. – Każdego roku mam kilku uczniów, którzy mówią mi, że chcą być pilotami sił powietrznych, neurochirurgami, inżynierami, zawodowymi koszykarzami lub wykonywać inną trudną do zdobycia profesję. A potem mówią mi, że nie zaliczą biologii lub nie zrobili zadania z matematyki, nie lubią wojska lub nie ćwiczą na W-F. Innymi słowy, mówią mi, że chcą mieć pracę, której prawdopodobnie nie dostaną.
5. "Proszę, nie bądź jak swój ojciec"
– Nieważne jak zły jest rodzic, nie mogę wypowiedzieć tych słów głośno, krytykowanie rodzica byłoby lekceważeniem, a to mogłoby wpłynąć na związek między dzieckiem a rodzicem – pisze w sieci kolejny nauczyciel. Trudno jest powiedzieć dzieciom, żeby pozostały z dala od tych wszystkich złych praktyk, wiedząc, że jedyny człowiek, który powinien być ich superbohaterem, robi to wszystko, na ich oczach, każdego dnia.
6. "Umiejętności życiowe są ważniejsze niż oceny"
To, czego dziecko naprawdę musi się nauczyć, to umiejętności życiowe. Takie, które pozwolą przetrwać w tym praktycznym świecie.
7. "Jesteś silny"
– Masz w sobie tyle potencjału i odwagi, że twój kolor skóry nie czyni cię mniejszym, ani nie powinno ograniczać tego, co osiągniesz w swoim życiu. Jest moc w tym, kim jesteś! – pisze Elena Tran. Chciałoby się uczniom dać więcej wiary w sens, że delikatność w duszy, ciekawość w umyśle to coś, co może dać siłę.
8. "Na wywiadówkach przekonuję się jakich rodziców macie"
Na wywiadówkach rodzice dają często pokaz tego, jakie podejście do życia prezentują. Zdarzają się kłótnie rodziców o oceny, porównania do innych, wymagania głównie od innych nie od siebie. Po takim spotkaniu raz w miesiącu pawie każdy nauczyciel zastanawia się, o czym rozmawia się w domach. – Wczoraj miałem/am ochotę wyjść i trzasnąć drzwiami na pożegnanie waszym rodzicom – myśli co drugi nauczyciel po każdej wywiadówce.
9. "Jak strasznie nieuczciwy jest świat"
Szkoła to rodzaj bańki, w której jest wszystko tak uczciwe, jak to tylko możliwe. Promowane jest dobro, uczciwe wartości, a wszyscy uczniowie są przedstawiani i traktowani jednakowo.
– Nie mogę nigdy zmusić się, by powiedzieć im, że uczeń, który jest nieuczciwy i kłamliwy może stać się najbogatszym z nich po prostu dlatego, że w świecie biznesu te cechy są uprzywilejowane, podczas gdy najmilszy, najbardziej troskliwy student może skończyć w opiece społecznej – pisze pod postem James O'Malley.
10. "Obwinianie swoich rodziców to marna wymówka"
Rodzice mają duży wpływ na twoje życie, codziennie. Ale to nie jedyne osoby, które mogą wyznaczać kierunek i inspirować. Weź odpowiedzialność za swoje własne działania. To wskaźnik tego, kim jesteś. Zastanów się, jeśli ty sam pozwalasz ludziom traktować się źle, nie szanujesz przede wszystkim siebie i nie akceptujesz.
Co powiedziałby jeszcze polski nauczyciel?
Źródło: Quaro