Kiedy wyrzynają się stałe zęby? Jeśli zbyt wcześnie, to może być objaw choroby

Redakcja MamaDu
Coraz częściej stomatolodzy jako pierwsi zauważają symptomy choroby, która jest uważana za jedno ze schorzeń cywilizacyjnych. W jednym z warszawskich gabinetów w ciągu miesiąca zdarza się nawet pięć takich przypadków. Dentysta może skierować pacjenta na badanie poziomu glukozy we krwi. Wszystko przez plagę cukrzycy.
Przedwczesne wyrzynanie stałych zębów może być objawem cukrzycy Prawo autorskie: tomsickova / 123RF Zdjęcie Seryjne
Na całym świecie rośnie liczba chorych na cukrzycę. Z danych WHO wynika, że cierpi na nią blisko 442 mln osób. W Polsce liczbę chorych szacuje się na ponad 2,7 miliona, z czego nawet pół miliona osób nie wie o chorobie. Zachorowalność rośnie z wiekiem. Najwięcej jest chorych po 50. roku życia. Częściej na cukrzycę zapadają też kobiety.

Skalę problemu zauważają także stomatolodzy. Dentyści coraz częściej stają się lekarzami pierwszego kontaktu, którzy kierują pacjentów z podejrzeniem cukrzycy na badania krwi lub do lekarzy rodzinnych. Powód? Wpływ choroby na zęby i zdrowie całej jamy ustnej jest łatwy do zauważenia, nawet przy zwykłym przeglądzie czy usuwaniu kamienia nazębnego.


– Cukrzyca daje dość charakterystyczny obraz w jamie ustnej. Niektóre objawy, np. suchość w ustach, pieczenie, stany zapalne i infekcje dziąseł, a nawet zaburzenia smaku, mogą wskazywać na wahania poziomu glukozy we krwi. U dzieci typowe jest przedwczesne wyrzynanie się zębów stałych – mówi lek. stom. Monika Stachowicz z Centrum Leczenia i Profilaktyki Paradontozy Periodent w Warszawie.

Stachowicz podkreśla, że specyficznym objawem zaawansowanej cukrzycy, a dokładnie jej powikłania, jest tzw. kwasica ketonowa oraz utrzymujący się nieświeży oddech. Wyczuwalny jest wówczas silny zapach acetonu, który przypomina słodką, owocową woń.

Dentysta skieruje na badania krwi
Widząc typowe dla cukrzycy objawy w jamie ustnej, dentyści coraz częściej reagują. – Jeśli pacjent sygnalizuje, że dba o higienę, a mimo to zmiany chorobowe szybko postępują, a do tego w rodzinie pojawia się cukrzyca, to takiego pacjenta wysyłamy na badania krwi. Zwłaszcza jeśli dawno nie wykonywał badań kontrolnych, ma nadwagę i ma ponad 50 lat – mówi dentystka.

Tego typu przypadków u dentystów w ostatnich miesiącach przybywa.  – Pacjentów z cukrzycą jest coraz więcej. Tylko z naszej kliniki co miesiąc 4-5 osób kierujemy na badania glukozy we krwi, żeby się upewnić, co do naszych podejrzeń. Niestety w blisko 80 proc. przypadków nasze podejrzenia się potwierdzają – informuje Stachowicz.

Skutki nieleczonej cukrzycy mogą być katastrofalne zarówno dla jamy ustnej, jak i całego organizmu. Osoby z wysokim poziomem glukozy we krwi są bardziej narażone na rozwój stanów zapalnych dziąseł. Zgodnie z  raportem IOSR Journal of Dental and Medical Sciences, jeden na trzech pacjentów z cukrzycą doświadcza również chorób przyzębia, np. paradontozy.

Do tego u cukrzyków rośnie predyspozycja do infekcji bakteryjnych tkanek miękkich, drożdżycy jamy ustnej, a także suchości jamy ustnej, która prowadzi m.in. do owrzodzeń. W przypadku tej ostatniej przypadłości niedobór śliny może przyspieszyć także rozwój próchnicy.

Nie lekceważ objawów
Cukrzyca sprawia, że wiele schorzeń jamy ustnej ma zaostrzony przebieg, a ich leczenie jest o wiele trudniejsze i dłuższe. Dlatego pacjent z cukrzycą wymaga innego podejścia podczas zabiegów stomatologicznych. Trudniej goją się np. rany po zabiegach stomatologicznych, rośnie także ryzyko infekcji, bo wysoki poziom cukru obniża odporność i uniemożliwia białym krwinkom zwalczanie bakterii. Co więcej, u pacjentów z cukrzycą należy również leczyć choroby przyzębia, gdy te występują. Infekcje dziąseł osłabiają bowiem zdolność organizmu do kontrolowania poziomu cukru we krwi i upośledzają działanie insuliny – mówi ekspert Periodent.

Nieleczona cukrzyca sieje także spustoszenie w całym organizmie, powodując ogrom powikłań groźnych dla życia. W tym m.in. śpiączki cukrzycowej (kwasicy ketonowej), rozwoju tzw. stopy cukrzycowej, udaru mózgu, zmian w dużych naczyniach krwionośnych mogących prowadzić m.in. do rozwoju choroby niedokrwiennej serca, a w konsekwencji do zawału.

Utrzymujący się podwyższony poziom cukru może odpowiadać także za pogorszenie się wzroku (m.in. retinopatia cukrzycowa), rozwoju chorób skóry i nefropatii cukrzycowej, która nieleczona prowadzi z kolei do niewydolności nerek.
Źródło: Periodent Centrum Leczenia i Profilaktyki Paradontozy