"Popatrz mamusiu, jaka ciocia jest gruba". Jak reagować na przytyki dzieci podczas rodzinnych spotkań?

Wiktoria Dróżka
Są zdania, które padają przy stole świątecznym, a paść nie powinny. Zawstydzające komentarze: "A ciocia nie ma męża?", "Ale ciocia ma duży brzuch", "Wujek się postarzał i jest taki siwy", padają z ust dzieci. Oczywiście, nie robią tego złośliwie. Krępująca cisza wywołana po usłyszanych słowach, stawia przede wszystkim rodziców w trudnej sytuacji. Tymczasem dzieci poniżej 10. roku życia nie mają na tyle rozwiniętego aparatu poznawczego, by zrozumieć znaczenie tematów trudnych, jak np. zmiany ciała, starzenie, śmierć – tłumaczą psychologowie. Co robić, gdy spotka nas podobna sytuacja przy świątecznym stole? Czy słowa: "kochanie, tak nie wypada", wystarczą?
"Ciocia, czemu jesteś gruba" – pytania dzieci, które zwalają z nóg dorosłych. Prawo autorskie: stockbroker / 123RF Zdjęcie Seryjne
Historie jakich wiele
– Ale ciocia jest gruba – oto reakcja 5-letniego Antosia przy wielkanocnym stole w zeszłym roku. Z bystrym wzrokiem patrzy na twarz speszonej mamy. Mama zerka na ciocię. Ciocia udaje, że nie dotarły do niej słowa chłopca. W tym roku mama z Antosiem ma umowę: żadnych złośliwych komentarzy pod kątem innych. Jak on się powstrzyma?

Dzieci są świetnymi obserwatorami i bez skrępowania opisują to, co widzą. Najczęściej bez cenzury. Nie patrzą na okoliczności, osobę i czas. Stąd tak trudno uniknąć krępujących komentarzy, wywołujących czasem śmiech, ale częściej smutek, złość lub milczenie.


Dzieci mają łatwość odsłania brzydkiej prawdy o nas, naszej rodzinie, spotkanych przypadkowo ludziach. Obnażają ją, nazywają rzeczy po imieniu. – Są mistrzami tak zwanej diagnozy estetycznej. Jest to pojęcie silnie zakorzenione w filozofii Gestalt, oznaczające, że możemy wnioskować jedynie o tym, co bezpośrednio widzimy i słyszymy – podkreśla psycholog.

Co robić? – pytają bezradni rodzice
– Myślałam, że spalę się ze wstydu – mówią często rodzice, po sytuacji, gdy ich dziecko powie coś nietypowego.

Możemy od czasu do czasu w rozmowie z dzieckiem podkreślić, że świat jest różny. Są ludzie szczupli i tężsi, niscy i wysocy, młodzi i starsi. Są też tacy, którym jeszcze nie udało się stworzyć związku. Co najważniejsze – wszyscy wymagają szacunku. Takie informacje rodzą w dziecku zrozumienie, że świat jest różnorodny i to czyni go bardziej fascynującym. W ten sposób dziecko otrzymuje cenną lekcję szacunku wobec odmienności.

Przede wszystkim reagować
Uroczystości, takie jak: święta to taki przedwstęp do różnych innych sytuacji społecznych. Warto kształcić w dziecku nawyki i zasady dobrego zachowania od najmłodszych lat. Dziecko musi wiedzieć, że komentarz w stylu: – gruby, stary, brzydki - zasmuciłby każdego, również jego. W lekcji dobrego wychowania i taktu nie powinno jednak zabraknąć naturalności.

Żródło: dziennik.pl