Dziecko "w czepku urodzone". Taki poród zdarza się raz na 80 tys.
Szacuje się, że jedno na 80 tys. dzieci rodzi się w nienaruszonym worku owodniowym. Nic dziwnego, że gdy mała Annabelle pojawiła się na świecie, jej rodzice byli zaskoczeni tym, co zobaczyli. Tacie dziewczynki udało się uchwycić na zdjęciu wyjątkowy moment.
Worek owodniowy to szczelna warstwa błony płodowej wypełniona płynem owodniowym. Pęknięcie błony jest sygnałem, że rozpoczyna się poród – to wtedy ciężarnej odchodzą wody płodowe. Zdarza się, że worek jest przebijany przez położną – w ten sposób przyspiesza się akcję porodową.
Urodzenie dziecka w nienaruszonym worku jest rzadkością, jednak nie powinno niepokoić rodziców, wręcz przeciwnie. O dzieciach, które przyszły na świat w ten sposób, mówi się "w czepku urodzone", co oznacza, że będą miały w życiu wyjątkowe szczęście.
Znacie kogoś, kto urodził się "w czepku"?
Źródło: Love What MattersMoże cię zainteresować: Zdjęcia ze szpitalnego korytarza obiegły świat. Nawet położne były zaskoczone