Skrajne wcześniactwo - jakie zagrożenia czyhają na takie dzieci?

Redakcja MamaDu
Co oznacza wcześniactwo i kiedy mamy do czynienia ze skrajnym wcześniakiem? W którym tygodniu ciąży rodzą się ekstremalnie małe noworodki?
Skrajne wcześniactwo - o zagrożeniach, które czyhają na dzieci Prawo autorskie: herjua / 123RF Zdjęcie Seryjne
Przedwczesne urodzenie dziecka zawsze niesie za sobą ryzyko - zarówno dla matki, jak i wcześniaka. Im na wcześniejszym okresie ciąży noworodek przyjdzie na świat, tym poważniejsze czyhają na niego zagrożenia dla zdrowia i życia.

Wcześniactwo - kiedy można o nim mówić?
O wcześniactwie, czyli przedwczesnym urodzeniu się dziecka, mówi się, jeśli urodziło się ono pomiędzy 22. a 37 tygodniem ciąży. Grupa dzieci urodzonych przedwcześnie obejmuje zarówno wcześniaki z wagą powyżej 3000 g, jak i ekstremalnie małe noworodki o masie ciała poniżej 1000 g.
Wcześniactwo - kiedy można o nim mówić?Prawo autorskie: aksakalko / 123RF Zdjęcie Seryjne
Skrajny wcześniak to nie tylko dziecko małe, ale i skrajnie niedojrzałe, trudne do utrzymania przy życiu, obarczone wieloma ryzykami zdrowotnymi. Wcześniak będzie określany mianem skrajnego, jeśli urodził się przed ukończeniem 28 tygodnia ciąży, a jego masa urodzeniowa ciała będzie wynosiła mniej niż 1000 g. Dłuższa ciąża zawsze zwiększa szanse na przeżycie i zdrowie dla noworodka. Dlatego problemy medyczne, pielęgnacyjne oraz potencjalne rokowania dla wcześniaków są inne, w zależności od tego, w którym tygodniu ciąży doszło do przedwczesnego porodu.


Dlaczego rodzą się wcześniaki?
Ginekolodzy mówią o wieloczynnikowych i złożonych przyczynach porodów przedwcześnie rozwiązywanych. Przyczyny medyczne, które najczęściej do tego prowadzą to:
- choroby matki,
- infekcje wewnątrzmaciczne,
- infekcje układu moczowego,
- nadciśnienie przewlekłe i ciążowe,
- stres matki.
Wcześniaki z problemami medycznymiPrawo autorskie: herjua / 123RF Zdjęcie Seryjne
Przeżywalność skrajnych wcześniaków wzrasta z chwilą wzrostu masy ich ciała co najmniej o 100 proc., ale nadal są one obciążone ryzykiem wielu problemów zdrowotnych. Przede wszystkim skrajne wcześniactwo powoduje powikłania w sferze niedojrzałości narządowej. Noworodki najmniej dojrzałe przy urodzeniu, czyli urodzone mniej więcej pomiędzy 22. a 28. tygodniem ciąży, zwykle walczą z niewydolnością oddechową. Ich płuca nie zdążyły się na tyle rozwinąć, aby zapewnić sprawną wymianę gazową. Dlatego konieczne jest jak najszybsze uzyskanie przez lekarzy stabilizacji oddechowo-krążeniowej, stąd też dziecko może zostać zaintubowane i podłączone do respiratora, albo też wspierane oddechowo przez urządzenie nazywane CPAP-em lub Infant Flow. Zapobiega to zapadaniu się pęcherzyków płucnych i zmniejsza wysiłek, jaki dziecko musiałoby włożyć w samodzielne oddychanie.

Dużym ryzykiem u wcześniaków jest wystąpienie wylewów dokomorowych, czyli wylewów krwi do mózgu, które mogą prowadzić do wielu schorzeń natury neurologicznej. Poza tym, przez wsparcie oddechowe może zostać wygenerowane zwiększone ciśnienie w gałkach ocznych, co rodzi ryzyko retinopatii, grożącej nawet całkowitą ślepotą.
Wcześniaki narażone są na ryzyko powikłań infekcyjnych, w tym wystąpienie:
- martwiczego zapalenia jelit,
- zapalenia płuc,
- zakażenia ogólnoustrojowego (sepsy) itp.

To tylko niektóre z licznych schorzeń występujących często u dzieci urodzonych przedwcześnie, zwłaszcza z bardzo niską wagą urodzeniową, poniżej 1000 g.
Każda infekcja może być dla nich zabójcza, ponieważ mają skrajnie niedostosowany układ odpornościowy, a procedury medyczne podejmowane dla ratowania ich życia przerywają naturalne bariery ochronne. Prawidłowy rozwój wcześniaka jest wynikiem ciężkiej pracy włożonej przez lekarzy wielu różnych specjalizacji, wrodzonej chęci życia dziecka oraz odrobiny szczęścia. Rodzice muszą wiele przejść ze swoim dzieckiem, wahać się od nadziei, poprzez niepewność, lęk i rozpacz. To trudne chwile dla wszystkich, ale dzięki nowoczesnej aparaturze medycznej oraz wiedzy neonatologów zajmujących się wcześniakami, mają one coraz większe szanse nie tylko na przeżycie, ale i na normalne życie.