Ten park rozrywki działa już od ponad 35 lat. Po metamorfozie przyciąga dziś tysiące rodzin
Dawid Wojtowicz
05 sierpnia 2024, 08:30·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 05 sierpnia 2024, 08:30
Czy wiecie, że na południu Polski, w samym sercu malowniczej Rabki-Zdroju, znajduje się miejsce, które już od ponad 35 lat zapewnia gościom doskonałą zabawę oraz pełne adrenaliny doświadczenia? Rabkoland to jeden z najpopularniejszych parków rozrywki dla rodzin w naszym kraju. Co sprawiło, że stał się on takim fenomenem i dlaczego warto dołączyć do licznego grona jego fanów?
Reklama.
Reklama.
Chcąc stworzyć atrakcyjny park rozrywki z prawdziwego zdarzenia, nie wystarczy jedynie zainwestować w rollercoastery czy karuzele. Jeśli ma on cieszyć się powodzeniem, a także zachęcać odwiedzających do częstego powrotu, musi być to miejsce przepełnione ciepłą atmosferą, zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach i przenoszące do bajkowego świata. Tym właśnie kierowali się twórcy tego obiektu.
Już po przekroczeniu progu Rabkolandu, który co roku otwiera swoje bramy od końca kwietnia do ostatniego dnia sierpnia oraz w piątki i weekendy września, goście wpadają w ramiona pozytywnie zakręconej zabawy. Po uliczkach przechadzają się uroczo wyglądające maskotki, a częstym widokiem są pokazy artystyczne i inne występy na żywo. Animatorzy parku wkładają dużo serca w to, by tętnił on życiem i tworzył magiczną atmosferę.
Każdego roku rabczański park organizuje kilka tematycznych eventów. W wypełnionym po brzegi programie mieszczą się powitalne parady, warsztaty edukacyjne, spektakle teatralne, pokazy taneczne czy gry terenowe. Niektóre wydarzenia są cykliczne. Tradycją stały się już Urodziny Owieczek Irenek. Wspólne świętowanie z tytułowymi solenizantkami to radosna dwudniowa impreza, która upływa pod znakiem zajęć plastycznych i minikoncertów.
Co sezon organizatorzy szykują coś specjalnego i wprowadzają nowe atrakcje. Park zawsze otwierany jest w widowiskowym stylu, aby dać przedsmak beztroskiej zabawy i niezapomnianej przygody, które czekają na gości. W tym roku Rabkoland uświetnił inaugurację paradą Gwardii Gryfa, podczas której szczudlarze, chorągwiarze i tancerze dali niesamowity pokaz sztuki scenicznej oraz aktorskiej.
Tym, co przyciąga do Rabkolandu rodziny z całej Polski i sprawia, że ochoczo wracają do tego miejsca nie raz i nie dwa, jest – oprócz bogatej oferty atrakcji i animacji – spójna tematycznie i wizualnie koncepcja całego parku rozrywki. Na powierzchni 2 ha rozciąga się kolorowa kraina, którą zamieszkują na stałe przesympatyczni bohaterowie. To właśnie oni skradli serca setek tysięcy dzieci!
Twarzami położonego na przepięknym terenie Kotliny Rabczańskiej parku rozrywki są miejscowy wynalazca Krucabomba, jego słodkie i czasem nieporadne Owieczki Irenki, rezolutna siostra Ciocia Marynia oraz siostrzenica Hania, a także psotny gagatek Krokodyl Oskar, wielki miłośnik kwiatów Pan Trzmiel oraz zabawny Klaun Mareczek.
Wszyscy bohaterowie parku towarzyszą rodzinom podczas świetnej zabawy i zachęcają do skorzystania z blisko 50 atrakcji w 6. strefach tematycznych: Góralskiej Dżungli, Wiosce Wikingów, Strefie Cyrkowej, Machinarium, Dolinie Trzmiela i Farmie Cioci Maryni.
Oczkiem w głowie Krucabomby jest jego wynalazek – Wielki Zaginacz Czasoprzestrzeni, w którego powstaniu niezamierzenie maczały łapki Owieczki Irenki. Teraz diabelski młyn olbrzymich rozmiarów funduje poszukiwaczom przygód przyjemne przejażdżki z niesamowitym widokiem na otoczone górami okoliczne miasteczko. Śmiałkowie (młodsi i starsi) mogą także wyruszyć w podróż do samego nieba na pokładzie Łodzi Wikinga, Wiking Coastera lub Małego Wikinga.
Ciocia Marynia oraz Hanka proponują wizytę na swojej Farmie, gdzie w Wesołej Zagrodzie czekają ruchome repliki zwierząt gospodarskich, a w Ogródecku i Warzywnych Wieżach imponujących rozmiarów kolorowe jarzyny. Psikusy w parku robi Krokodyl Oskar – ponoć to on sprawia, że serce bije szybciej tym, którzy wracają na ziemię, opadając podczas przejażdżki na Wieży Duch Duch.
Natomiast Pan Trzmiel czuwa nad przeznaczoną dla maluszków kwiecistą Doliną z najnowszą atrakcją parku – Ulami, czyli edukacyjnym placem do zabaw w kucharza, lekarza czy majsterkowicza. Z kolei Klaun Mareczek zaprasza do swojego domu, gdzie wszystko jest... do góry nogami!
To tylko kilka przykładów, bo takich zabawowych miejsc do spotkań z przyjaznymi mieszkańcami Rabkolandu jest co niemiara! A skąd goście mogą czerpać siłę i energię do tej wielogodzinnej rekreacji? Na miejscu działa 9 punktów gastronomicznych, które serwują smaczne i pożywne posiłki. Menu obejmuje sycące obiady domowe, drobne przekąski, lokalne smakołyki, włoskie pizze, mnóstwo słodkości (lody, gofry) i najróżniejsze napoje.
Do odwiedzin parku zachęcają też wygodne opcje transportu – można do niego dotrzeć samochodem (z Rzeszowa w 2,5h, z Katowic – 1,5h, a z Krakowa – 1h) i zaparkować na jednym z dwóch bezpłatnych placów albo zdecydować się na dojazd pociągiem, a następnie busem Podhalańskiej Kolei Regionalnej, tudzież skorzystać z prywatnych autobusów kursujących z Krakowa lub Zakopanego.
Informacje o cenach biletów indywidualnych i grupowych, karnetach i rabatach dostępne są na oficjalnej stronie rodzinnego parku rozrywki Rabkoland pod tym adresem.