Takie przypadki zdarzają się raz na 80 tys. przypadków. Trzeba przyznać, że jest to niesamowity widok!
Dziecko jest szczelnie zamknięte, niczym w kokonie, okryte cienką, i przezroczystą błoną, dzięki czemu możemy podziwiam jak się zachowuje, będąc jeszcze we wnętrzu worka wypełnionego wodami płodowymi.