
Reklama.
Bluszczyk kurdybanek pewnie nieraz widziałaś na łąkach czy polach, bo rośnie praktycznie wszędzie. Ma niewielkie liście i charakterystyczne niebieskie kwiatki. Często traktowany jest jak chwast, a szkoda, bo jego prozdrowotne właściwości wykorzystywane były w medycynie ludowej od wieków.
Bluszczyk kurdybanek - właściwości
Przede wszystkim dzięki zawartym w nim składnikom (garbnikom, saponinie, solom mineralnym) wzmacnia odporność. Działa przeciwwirusowo i antybakteryjnie, dlatego świetnie sprawdza się w początkowej fazie infekcji. Łagodzi ból gardła, zmniejsza też kaszel, bo ułatwia odkrztuszanie zalegającej w drogach oddechowych wydzieliny.Bluszczyk kurdybanek znany jest również ze swojego wpływu na układ pokarmowy. Ponieważ działa przeciwzapalnie, warto go stosować w przypadku bólów brzucha oraz wszelkiego rodzaju niestrawności, które objawiają się m.in. gazami, wzdęciami czy biegunkami.
Łagodzi stan zapalny błon śluzowych, dzięki czemu reguluje pracę układu trawiennego. Wpływa też pozytywnie na działanie wątroby, przyspieszając usuwanie zbędnych produktów przemiany materii. Dlatego sprawdzi się, gdy np. przeciążyliśmy wątrobę zbyt obfitym i tłustym posiłkiem.
Bluszczyk kurdybanek - napar
Wewnętrznie, pod postacią naparu często stosuje się go również w sytuacjach nadmiernego napięcia nerwowego, bo wycisza, uspokaja, redukuje stres. Natomiast zewnętrznie, dzięki swoim bakteriobójczym i antyseptycznym właściwościom, stosuje się go na problemy skórne (wypryski, świąd, ale też drobne skaleczenia, otarcia, siniaki czy poparzenia).Jeśli chcesz stosować bluszczyk systematycznie, to najlepiej przygotowywać z niego napar. Ma on dość charakterystyczny, trochę gorzkawy smak, dlatego możesz przygotować z niego niezbyt mocną herbatę. 1 łyżeczkę ziela zalej szklanką wrzącej wody i zaparzaj pod przykryciem ok. 15 minut. Pij 1-2 razy dziennie.
Cięte, suszone ziele możesz też używać jako przyprawę. Kiedyś nasze babcie czy mamy chętnie przyprawiały nim zupę pomidorową i rosół, ale pasuje też do mięs czy potraw z makaronem.
Zioła nie powinny stosować kobiety w ciąży, bo spożyty w zbyt dużych ilościach może powodować skurcze.
Może cię zainteresować także: Wierzono, że to zioło jest zaczarowane. Zrobisz z niego napar na przeziębienie, grypę i nie tylko