Ashley Nowe, ma troje dzieci, więc jest mamą na pełen etat. Ponadto prowadzi sportowy tryb życia. Na Instagramie zachęca inne mamy do dbania o formę. Niedawno jej syn rzucił nowe światło na postrzeganie jej ciała.
„Squishiest” to określenie, które oznacza miękki, gąbczasty. Tak nazywa się też jeden z Pokémonów. Niewątpliwie, stoi w sprzeczności ze słowem „jędrny”. Właśnie tym słowem opisał brzuch mamy mały chłopiec. Stwierdził niewinnie, że
brzuch mamy przypomina miękką poduszkę, na której może się wygodnie położyć.
To kolejna mama, która pokazuje, że warto jest akceptować siebie i swoje ciało po porodzie. To szczególnie ważne, zwłaszcza, że bardzo dużo, już kobiet nie akceptuje swojego ciała. Z amerykańskich badań wynika, że aż 89 proc. ma z tym kłopoty. Najwyższy poziom samoakceptacji przypada na grupę wiekową pomiędzy 35 a 54 rokiem życia, wciąż to jednak niewielki procent. W pełni akceptuje się zaledwie 13 proc. kobiet.