Nie masz dzieci? Ucierpi na tym twoja emerytura. Rząd rozpoczął analizy, szykuje się wielka zmiana

Marta Lewandowska
Jak będą wyglądać nasze emerytury, nadal pozostaje wielką niewiadomą. Wszystko wskazuje na to, że systemu nie będzie stać na godziwe pieniądze wypłacane dzisiejszym 30-, 40-latkom. Okazuje się, że rząd ma kolejny pomysł, żeby utrudnić nam planowanie przyszłości. Odpowiedzialność za wysokość emerytur przerzuci na nasze dzieci.
Powiązanie emerytur rodziców z wysokością składek odprowadzanych przez dzieci? Ministerstwo rozpoczęło analizy. Fot. Josh Willink z Pexels

Francja już ma takie rozwiązanie


"W trakcie konsultacji strategii często pojawiały się głosy, że pomysł uwzględniania wkładu dzieci do systemu emerytalnego przy kalkulowaniu emerytury rodziców jest kontrowersyjny i bardzo rewolucyjny w stosunku do obecnie funkcjonujących systemów emerytalnych. Jednym z nielicznych krajów, który w jakikolwiek sposób uwzględnia dzisiaj liczbę dzieci, przy kalkulacji emerytury do tej pory jest Francja" - pisze na swoim profilu na Facebooku Barbara Socha, pełnomocniczka rządu ds. demografii. Socha zwraca uwagę, że premier Czech poruszył ten wątek w swoim exposé, a Słowacja po kilkunastu latach debaty rozpoczęła prace legislacyjne nad podobnymi zmianami.

Bogatsze dzieci - wyższa emerytura


Jak zauważa dziennik "Rzeczpospolita", taki system emerytalny, zwany w literaturze fachowej alimentacyjnym, polega na powiązaniu wysokości emerytury rodzica z wysokością składek odprowadzanych przez dzieci. W praktyce - dobrze, jeśli dziecko pracuje na umowę o pracę i ma wysokie składki emerytalne.


Gorzej, jeśli dziecko zarabia mało, pracuje na kontrakt, umowę zlecenie, dzieło, nie pracuje wcale albo... tego dziecka nie ma. Tego niestety Barbara Socha nie porusza. Obserwując sytuację i próby walki rządu ze spadkiem dzietności w Polsce, trudno założyć, że politycy mogliby chcieć przymknąć oko i wypłacić bezdzietnym emerytury, na które zapracowali.

Jak czytamy w "Rzeczpospolitej", nie jest jasne, jak składki odprowadzane przez dzieci miałyby wpływać na wysokość emerytur rodziców. Póki co nie rozpoczęto jeszcze prac legislacyjnych nad projektem, trwają jedynie analizy.

Strategia Demograficzna opracowywana przez rząd, zakłada m.in. "dalszy rozwój systemu emerytalnego w kierunku zwiększenia partycypacji rodziców we wkładzie ich dzieci w funkcjonowanie systemu" - czytamy w dzienniku.

Resort chce póki co tylko rozpocząć tylko debatę na ten temat, pisze "Rzeczpospolita".